Uratowany z błotnistej mazi bielik odzyskał wolność. Ptak wrócił na łono natury nieopodal pola refulacyjnego w Świnoujściu, gdzie został odnaleziony.
Około półroczny samiec ostatni tydzień spędził w zagrodzie żubrów w Międzyzdrojach. Był tam oczyszczany. Opiekował się nim Michał Kudawski z Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Wielgowie oraz pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego.
W południe ptak zdecydowanie wzbił się w powietrze.
- Widziałem dorosłego orła, który kołował nad wodą i nietypowo kwilił. Pod nim był ptak, który tonął. Zorientowałem się, że jest to młody bielik, a nad nim kołuje starszy. Objechałem z drugiej strony, położyłem aparat na brzegu i po niego wszedłem - opowiadał o akcji ratunkowej Krzysztof Chomicz.
- Nasza praca polegała na tym, żeby go oczyścić z błota, które zalegało na piórach. Kondycyjnie ptak był sprawny. Nie miał żadnych złamań czy zwichnięć. Wszyscy razem odnieśliśmy sukces - tłumaczy Michał Kudawski, z ośrodka rehabilitacji zwierząt.
W Polsce żyje kilkaset par bielików.
Materiał: TVN24/x-news