Część wyjazdów do dużych europejskich miast zawiesiły m.in. I LO oraz Zespół Szkół nr 2 ze Szczecina. Obawy mają dyrektorzy i rodzice.
Maria, Alicja i Natalia z trzeciej klasy gimnazjum w Zespole Szkół nr 2 były na wymianie w Hiszpanii. - Każda z nas miała własną rodzinę, u której mieszkaliśmy w Szwecji. To była moja druga wymiana szkolna i chętnie pojechałabym jeszcze raz - mówią dziewczyny.
Teraz takich wyjazdów będzie mniej. Uczniowie Zespołu Szkół nr 2 wiosną nie pojadą do Londynu, bo według ostrzeżeń, stolica Anglii jest szczególnie zagrożona zamachami terrorystycznymi.
- Poza tym młodzież podróżująca do Londynu zawsze jechała autokarem przez Calais, a tam jest duże zagrożenie ze strony uchodźców, którzy próbują się dostać do pojazdów - twierdzi dyrektor ZS2 Anna Kowalczyk.
Szkoła nie odwołała jeszcze wyjazdu do Hiszpanii, ale dyrekcja ubezpieczyła się od kosztów rezygnacji w ostatniej chwili.
W I LO nie odbyły się wycieczki na świąteczne jarmarki do Berlina, zawieszone są wyjazdy do dużych europejskich miast. - Ta wielkość jest znacząca. Znacznie większe zagrożenie jest, gdy na targi bożonarodzeniowe do Berlina jedzie większa grupa dzieci, niż gdy mała grupa jedzie do małego miasteczka i realizuje jakiś projekt edukacyjny - wyjaśnia dyrektor Ewa Budziach.
Ministerstwo Edukacji rozesłało do szkół informacje jak bezpiecznie planować wycieczki i gdzie szukać informacji o zagrożeniach.
Teraz takich wyjazdów będzie mniej. Uczniowie Zespołu Szkół nr 2 wiosną nie pojadą do Londynu, bo według ostrzeżeń, stolica Anglii jest szczególnie zagrożona zamachami terrorystycznymi.
- Poza tym młodzież podróżująca do Londynu zawsze jechała autokarem przez Calais, a tam jest duże zagrożenie ze strony uchodźców, którzy próbują się dostać do pojazdów - twierdzi dyrektor ZS2 Anna Kowalczyk.
Szkoła nie odwołała jeszcze wyjazdu do Hiszpanii, ale dyrekcja ubezpieczyła się od kosztów rezygnacji w ostatniej chwili.
W I LO nie odbyły się wycieczki na świąteczne jarmarki do Berlina, zawieszone są wyjazdy do dużych europejskich miast. - Ta wielkość jest znacząca. Znacznie większe zagrożenie jest, gdy na targi bożonarodzeniowe do Berlina jedzie większa grupa dzieci, niż gdy mała grupa jedzie do małego miasteczka i realizuje jakiś projekt edukacyjny - wyjaśnia dyrektor Ewa Budziach.
Ministerstwo Edukacji rozesłało do szkół informacje jak bezpiecznie planować wycieczki i gdzie szukać informacji o zagrożeniach.