Skład finału mistrzostw Europy był ogromnym zaskoczeniem. O ile jeszcze Hiszpanów można było upatrywać w gronie kandydatów do medali, to Niemców nikt tak wysoko nie stawiał. Ale ten zespół rozegrał się w trakcie turnieju rozgrywanego w Polsce, z każdym meczem prezentował lepszą dyspozycję, a przy okazji dopisywało im sporo szczęścia.

Tak było np. w półfinale, gdy pokonali po dogrywce Norwegię 34:33. Hiszpanie awans do finału zapewnili sobie spokojniej. Pokonali Chorwatów 33:29 i znów mieli okazję sięgnąć po złoto Euro, co wcześniej nigdy im się nie udało. W przeciwieństwie do Niemców, którzy ostatni raz mistrzem Europy byli 12 lat temu.

Oba zespoły zagrały z sobą w pierwszej fazie mistrzostw i Hiszpanie wygrali 32:29. Do rewanżu lepiej podeszli jednak Niemcy, którzy od początku postawili trudne warunki w obronie, a koncertowo w bramce spisywał się Andreas Wolff.

Niemcy prowadzili od początku, stopniowo budowali swoją przewagę, a ich zwycięstwo nie było zagrożone. Kwadrans przed końcem Hiszpanie zrezygnowali z walki. Ostatecznie finał zakończył się zwycięstwem Niemców 24:17 (10:6).

Brązowy medal dla Chorwacji, którzy pokonali w małym finale Norwegów 31:24. Polska zajęła siódme miejsce.