To była "niezła szopka" - tak poseł Platformy Obywatelskiej ze Szczecina komentuje środową konferencję polityków Prawa i Sprawiedliwości i informację, że rząd przekaże ponad pół miliarda złotych na drogę S3 w kierunku nad morze.
Arkadiusz Marchewka w "Rozmowach pod krawatem" stwierdził, że to działanie tylko wizerunkowe, bo pieniądze zagwarantował i przetargi ogłosił jeszcze poprzedni rząd Ewy Kopacz.
- Kiedy pan minister z panem wicemarszałkiem Brudzińskim podpisywali dokumenty, to teraz sobie myślę, że odegrali niezłą szopkę - komentował Marchewka. - Pierwszy etap przetargu został ogłoszony ponad rok temu i do dzisiaj ten przetarg nie jest rozstrzygnięty. Rok po tym jak został ogłoszony przetarg, przyjeżdżają i odtrąbiają sukces, który nie jest praktycznie sukcesem, bo mówią o zapewnieniu pieniędzy, które już dawno były.
Projekt Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad rząd PO-PSL ogłosił w sierpniu 2015 roku, na kilka miesięcy przed wyborami. Ówczesna opozycja stwierdziła, że to "kiełbasa wyborcza". Po przejęciu władzy przez PiS minister budownictwa twierdził, że program kosztował dwa razy więcej niż było pieniędzy w budżecie.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Kiedy pan minister z panem wicemarszałkiem Brudzińskim podpisywali dokumenty, to teraz sobie myślę, że odegrali niezłą szopkę - komentował Marchewka. - Pierwszy etap przetargu został ogłoszony ponad rok temu i do dzisiaj ten przetarg nie jest rozstrzygnięty. Rok po tym jak został ogłoszony przetarg, przyjeżdżają i odtrąbiają sukces, który nie jest praktycznie sukcesem, bo mówią o zapewnieniu pieniędzy, które już dawno były.
Projekt Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad rząd PO-PSL ogłosił w sierpniu 2015 roku, na kilka miesięcy przed wyborami. Ówczesna opozycja stwierdziła, że to "kiełbasa wyborcza". Po przejęciu władzy przez PiS minister budownictwa twierdził, że program kosztował dwa razy więcej niż było pieniędzy w budżecie.