Radio Szczecin
![Goście Kawiarenki Politycznej Radia Szczecin. Fot. Michał Król [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-11-13_147903152010.jpg)
Goście Kawiarenki Politycznej Radia Szczecin. Fot. Michał Król [Radio Szczecin]
Nie da się zadekretować jedności podczas obchodów 11 Listopada - tak opozycja komentuje pomysł prezydenta. Projektu Andrzeja Dudy broni natomiast poseł PiS.
Goście niedzielnej "Kawiarenki Politycznej" rozmawiali o tym, jak przebiegną uroczystości z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości za dwa lata.
Szef klubu PO Paweł Bartnik nie chce ustawy w tej sprawie, bo kojarzy mu się to z PRL-em.
- Ta cała zadekretowana jedność zbankrutowała. Demokracja polega na tym, że się ludzie różnią. Mało tego, rozwój też na tym polega. Dzięki temu, że się różnią, mają inne poglądy na różne sprawy i następuje postęp - mówił Bartnik.
Mariusz Kuchta z ruchu Kukiz'15 uważa, że warto postawić na lokalne świętowanie, bo już w tym roku w wielu miastach wszyscy szli razem, w przeciwieństwie do warszawskich marszów.
- Myślę, że tutaj jest większa rola oddolna, stowarzyszeń. Wiem do czego to prowadzi. Za chwilę będzie tam, że pan Petru będzie miał krzesło w trzecim rzędzie i się obrazi - mówił Kuchta.
Zdaniem Doroty Konkolewskiej z .Nowoczesnej, by przekonać Polaków do wspólnego świętowania nie jest potrzeba ustawa, a zmiana języka ekipy rządzącej.
- Mamy dwa lata, żeby się do tego przygotować. Rozmawiać ze sobą i mieć wspólne cele do których powinniśmy dążyć. Po to, żebyśmy mogli to święto obchodzić w sposób łączny - mówiła Konkolewska.
Projektu prezydenta broni poseł PiS Michał Jach. Jak mówi, krytyka jest przedwczesna.
- Państwo potępiacie ustawę, a nikt nawet tego nie oglądał. Chodzi o to, że to będzie duży wysiłek finansowy i żeby w jakiś sposób skoordynować te działania. Dlatego pan prezydent chce stworzyć jakby komitet czy ciało, które będzie wspólnie się spotykać - mówił Jach.
Szef PSL w Zachodniopomorskiem Jarosław Rzepa jest zdania, że jeśli wszyscy będą kierować się narodowymi wartościami, a nie polityką, zapanuje zgoda.
- Za dwa lata będziemy mieli ogromne wydarzenie, to będzie setna rocznica. Jeżeli ponad to wszystko będzie jednak odzyskanie niepodległości, to uważam, że jesteśmy w stanie spotkać się razem - mówił Rzepa.
Prezydent Andrzej Duda przygotował projekt ustawy o obchodach Święta Niepodległości. Chce powołania komitetu, który przygotuje uroczystości, a w skład którego wejdą m.in. przedstawiciele władzy, najważniejszych instytucji w państwie oraz partii opozycyjnych.
Posłuchaj całej dyskusji w Kawiarence Politycznej Radia Szczecin.
Szef klubu PO Paweł Bartnik nie chce ustawy w tej sprawie, bo kojarzy mu się to z PRL-em.
- Ta cała zadekretowana jedność zbankrutowała. Demokracja polega na tym, że się ludzie różnią. Mało tego, rozwój też na tym polega. Dzięki temu, że się różnią, mają inne poglądy na różne sprawy i następuje postęp - mówił Bartnik.
Mariusz Kuchta z ruchu Kukiz'15 uważa, że warto postawić na lokalne świętowanie, bo już w tym roku w wielu miastach wszyscy szli razem, w przeciwieństwie do warszawskich marszów.
- Myślę, że tutaj jest większa rola oddolna, stowarzyszeń. Wiem do czego to prowadzi. Za chwilę będzie tam, że pan Petru będzie miał krzesło w trzecim rzędzie i się obrazi - mówił Kuchta.
Zdaniem Doroty Konkolewskiej z .Nowoczesnej, by przekonać Polaków do wspólnego świętowania nie jest potrzeba ustawa, a zmiana języka ekipy rządzącej.
- Mamy dwa lata, żeby się do tego przygotować. Rozmawiać ze sobą i mieć wspólne cele do których powinniśmy dążyć. Po to, żebyśmy mogli to święto obchodzić w sposób łączny - mówiła Konkolewska.
Projektu prezydenta broni poseł PiS Michał Jach. Jak mówi, krytyka jest przedwczesna.
- Państwo potępiacie ustawę, a nikt nawet tego nie oglądał. Chodzi o to, że to będzie duży wysiłek finansowy i żeby w jakiś sposób skoordynować te działania. Dlatego pan prezydent chce stworzyć jakby komitet czy ciało, które będzie wspólnie się spotykać - mówił Jach.
Szef PSL w Zachodniopomorskiem Jarosław Rzepa jest zdania, że jeśli wszyscy będą kierować się narodowymi wartościami, a nie polityką, zapanuje zgoda.
- Za dwa lata będziemy mieli ogromne wydarzenie, to będzie setna rocznica. Jeżeli ponad to wszystko będzie jednak odzyskanie niepodległości, to uważam, że jesteśmy w stanie spotkać się razem - mówił Rzepa.
Prezydent Andrzej Duda przygotował projekt ustawy o obchodach Święta Niepodległości. Chce powołania komitetu, który przygotuje uroczystości, a w skład którego wejdą m.in. przedstawiciele władzy, najważniejszych instytucji w państwie oraz partii opozycyjnych.
Posłuchaj całej dyskusji w Kawiarence Politycznej Radia Szczecin.
Mariusz Kuchta z ruchu Kukiz'15 uważa, że warto postawić na lokalne świętowanie, bo już w tym roku w wielu miastach wszyscy szli razem, w przeciwieństwie do warszawskich marszów.
Zdaniem Doroty Konkolewskiej z .Nowoczesnej, by przekonać Polaków do wspólnego świętowania nie jest potrzeba ustawa, a zmiana języka ekipy rządzącej.
