Samorządy mają za mało czasu na stworzenie sieci szkół - tak o reformie szkolnictwa mówił zastępca prezydenta Szczecina Krzysztof Soska w programie "Radio Szczecin na Wieczór".
Według niego, ustawa nie przewidziała zmian w szkołach muzycznych czy sportowych. Tam wciąż będzie obowiązywał system 6-klasowy, a rozwiązanie tego problemu spadnie na samorządy.
- Po prostu trzeba zaoferować rodzicom kontynuację w 7 i 8 klasie szkoły podstawowej muzycznej dokładając prawdopodobnie także zajęcia, które nie są objęte ministerialną ramówką. Ze strony prezydenta miasta padła taka deklaracja, że takie rozwiązanie zostanie przyjęte, ale moim zdaniem jest to ewidentna luka w systemie - uważa Krzysztof Soska.
Co więcej, akty prawne dotarły do samorządów zbyt późno. Teraz w ciągu trzech miesięcy muszą przygotować nową sieć szkół, co nie jest łatwym zadaniem w tak krótkim czasie.
- Trzeba policzyć wszystkie dzieci urodzone w mieście, policzyć obwody, dopasować do nowych szkół. To jest albo bardzo zaawansowany technologicznie program komputerowy, którego nikt nie ma albo ręczna robota, liczenie dom po domu, ulica po ulicy, sprawdzenie ile dzieci mieszka w danym miejscu, żeby przyporządkować je do rejonów - tłumaczył Soska.
Reforma oświaty rusza 1 września przyszłego roku. Zakłada m.in. likwidację gimnazjów, powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej, czteroletniego liceum oraz pięcioletniego technikum.
Posłuchaj całej rozmowy w "Radio Szczecin na Wieczór".
- Po prostu trzeba zaoferować rodzicom kontynuację w 7 i 8 klasie szkoły podstawowej muzycznej dokładając prawdopodobnie także zajęcia, które nie są objęte ministerialną ramówką. Ze strony prezydenta miasta padła taka deklaracja, że takie rozwiązanie zostanie przyjęte, ale moim zdaniem jest to ewidentna luka w systemie - uważa Krzysztof Soska.
Co więcej, akty prawne dotarły do samorządów zbyt późno. Teraz w ciągu trzech miesięcy muszą przygotować nową sieć szkół, co nie jest łatwym zadaniem w tak krótkim czasie.
- Trzeba policzyć wszystkie dzieci urodzone w mieście, policzyć obwody, dopasować do nowych szkół. To jest albo bardzo zaawansowany technologicznie program komputerowy, którego nikt nie ma albo ręczna robota, liczenie dom po domu, ulica po ulicy, sprawdzenie ile dzieci mieszka w danym miejscu, żeby przyporządkować je do rejonów - tłumaczył Soska.
Reforma oświaty rusza 1 września przyszłego roku. Zakłada m.in. likwidację gimnazjów, powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej, czteroletniego liceum oraz pięcioletniego technikum.
Posłuchaj całej rozmowy w "Radio Szczecin na Wieczór".