Szczeciński poseł stwierdził także, że nieobecność lidera PO Grzegorza Schetyny na poniedziałkowym spotkaniu Prawa i Sprawiedliwości z pozostałymi partiami opozycyjnymi - to pokłosie walk frakcyjnych w jego ugrupowaniu.

"Młode wilki" z PO, w tym Sławomir Nitras ze Szczecina, zdaniem Brudzińskiego wykorzystują kryzys do budowy swojej pozycji w partii kosztem polskiej demokracji.

- Można mówić jedynie o totalnym blamażu, a jak mówią młodzi ludzie: o "samozaoraniu" Platformy Obywatelskiej. Przypomnę te wszystkie piosenki i wierszyki. A to nie jest tak, że my abdykujemy. Że rząd, który ma większość będzie abdykował przed awanturującymi się - nie chcę powiedzieć pod wpływem jakichś używek - ludźmi - mówił Brudziński.

- Sławomir Nitras ze Szczecina i Sławomir Neumann pokazują dwie opinie prawne "O nieważności obrad Sejmu w Sali Kolumnowej" - przypomina prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.

- Równie dobrze mogli zamówić analizę u pana profesora Rzeplińskiego albo profesora Zolla, którzy to mają bardzo krytyczny stosunek do Prawa i Sprawiedliwości - komentował wicemarszałek Sejmu.

Kolejne negocjacje opozycji z PiS zaplanowano we wtorek na godzinę 14. Przed południem ma zebrać się zarząd PO, który najprawdopodobniej zdecyduje, czy ta partia dalej będzie bojkotować rozmowy - czy w środę, gdy zaplanowano kolejne posiedzenie sejmu, znowu zablokuje mównicę.