Trzy nazwiska podał Grzegorz Schetyna pytany o kandydata Platformy Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Szczecina. Przewodniczący PO był gościem dzisiejszych "Rozmów pod Krawatem" w Radiu Szczecin.
- Na pewno jest to Sławomir Nitras, ale jest Arkadiusz Marchewka, jest też Bartosz Arłukowicz. To są osoby, które od razu mogą być wskazywane jako predestynowane, by stanąć w tym wyścigu. Czy Platforma; najpierw szczecińska, później zachodniopomorska, będzie szukać drogi znalezienia lepszego kandydata przez prawybory, czy szukając innych metod, to jest sprawa otwarta - zauważa przewodniczący PO.
Schetyna wyjaśniał, że obsadzenie większości foteli prezydenckich w Polsce, obok objęcia władzy w sejmikach wojewódzkich, wskaże zwycięzcę wyborów. Nazwiska kandydatów powinny być znane na przełomie marca i kwietnia.
- Chcemy, żeby to było w pierwszym kwartale tego roku, w marcu czy kwietniu. Potem, do maja lub czerwca, zarządy regionów będą akceptować i proponować kandydatów konkretnych, bo będziemy pracować i oceniać na poziomie krajowym. A potem będzie Zarząd Krajowy i wiążące decyzje. Konwencję samorządową chcemy zrobić pod koniec lipca - planuje Grzegorz Schetyna.
Przewodniczący PO dodawał też, że nie wie nic o tym, że w wyborach na prezydenta Szczecina z poparciem Platformy chciał startować były przewodniczący SLD, a obecnie senator startujący z list PO, Grzegorz Napieralski.