Moglibyśmy wyjść na ringu już dziś - zapewniają szczecińscy pięściarze, którzy wystąpią na gali boksu zawodowego w hali Azoty Arena.
- Po prostu nie mogę doczekać się walki. Skupiałem się na tym, by być takim pięściarzem jak 10 lat temu. Szybkim, pracującym na nogach, w ogóle nie do trafienia. I zaczęło mi to wychodzić - mówi Tomasz Król.
Paweł Stępień to szczecińska nadzieja boksu - bije się w wadze półciężkiej. Do tej pory stoczył pięć walk - wszystkie wygrał. Teraz stanie między linami z Ukraińcem Artem Redko. Czy tym razem będzie nokaut?
- Będę do tego dążył, ale konsekwentnym boksem i cierpliwością, nie będę chciał nic zrobić na siłę. Obejrzałem dwie walki mojego przeciwnika. Nie lekceważę, ale nie zrobił na mnie jakiegoś większego wrażenia - mówi Paweł Stępień.
Gala boksu zawodowego w Szczecinie odbędzie się 25 lutego. Walką wieczoru będzie rewanż Krzysztofa Zimnocha z Mike Mollo.