800 godzin pracy poświęcili uczniowie kołobrzeskiego Zespołu Szkół imienia Henryka Sienkiewicza na stworzenie modelu wraku zalegającego na dnie Bałtyku.
Jak mówią uczniowie odpowiedzialni za realizację projektu - warto było poświęcić czas nawet po godzinach lekcyjnych.
- Każdy najmniejszy element musiał zostać starannie wydrukowany, a później ze sobą złączony. - Zajmuje to trochę czasu, ale efekt jest naprawdę fenomenalny - podkreślali uczniowie.
Makieta trafi teraz do Muzeum Oręża Polskiego, które nawiązało współpracę ze szkołą. To właśnie pracownicy muzeum w ubiegłym roku odnaleźli wrak „Kanonierki”.
Aleksander Ostasz, dyrektor muzeum jest pod wrażeniem pracy wykonanej przez uczniów i zapowiada, że makieta wzbogaci ekspozycję muzealną.
- To będzie pokazywało turystom jak ten wrak wyglądał, bo nie każdy może zanurkować, nie każdy może obejrzeć film, a taka makieta po prostu "przemawia" - tłumaczy Ostasz.
Uczniowie szkoły nie powiedzieli jednak ostatniego słowa w kwestii modeli 3D. Do końca roku planują dokończyć makietę Kołobrzegu przedstawiającą wygląd miasta w piętnastym wieku.