W sobotę przedstawiono prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu korzyści płynące z tej inwestycji. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście chce przygotować dokumentację wstępną, potrzebną do rozpoczęcia pogłębienia rzeki Odry tak, aby mogły po niej pływać barki. Dziś jest to prawie niemożliwe.

To ważna inwestycja dla Polski zachodniej - mówił po obejrzeniu prezentacji prezes Prawa i Sprawiedliwości.

- To jest przedsięwzięcie, które musimy podjąć, musimy zacząć. Budowa czy odbudowa odrzańskiej drogi wodnej jest z całą pewnością ogromnie ważna. Tu nie chodzi tylko o transport morski, tu chodzi o ożywienie gospodarcze, o tysiące, dziesiątki tysięcy a może nawet setki tysięcy nowych miejsc pracy - powiedział Jarosław Kaczyński.

Rząd chce, aby inwestycje na rzece miały charakter biznesowy, tak jak robiono to na Renie i Mozeli - mówił Minister Gospodarki Morskiej Marek Gróbarczyk.

- Koncepcja biznesowego podejścia, czyli stworzenia spółek, jest dla nas zapewnieniem na ciągłość finansowania. Z drugiej strony jesteśmy przekonani, że jest to jedyny element, który przyniesie kapitał służący na realizację tych inwestycji - tłumaczył Gróbarczyk.

O inwestycje na Odrze zabiega Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - mówił wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.

- Nie byłoby tego spotkania, bo nie byłoby Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Wiecie o tym bardzo dobrze z jakimi problemami mieliśmy do czynienia jako mieszkańcy Pomorza Zachodniego, ale również Trójmiasta, kiedy za gospodarkę morską odpowiadał jeden z siedmiu podsekretarzy stanu w ministerstwie infrastruktury - mówił Brudziński.

W zamierzeniach rządu jest pogłębienie rzeki Odry do IV klasy żeglowności. Na tak uregulowanej rzece mogą pływać barki o nośności od tysiąca do 1500 ton.