Turniej Muzyków Prawdziwych rozpoczyna się w filharmonii w Szczecinie. W jego ramach usłyszeć można polski folklor, tradycyjne pieśni inspirowane melodiami regionów oraz brzemienia dawnych instrumentów. W trzeciej edycji zmagań uczestniczą muzycy z całego kraju.
Turniej rozgrywany jest w czterech kategoriach: soliści instrumentaliści, soliści wokaliści, zespoły śpiewacze oraz zespoły instrumentalne i wokalno-instrumentalne. W każdej przyznane będą trzy pierwsze miejsca.
- Turniej to formuła dosyć pozytywna. Konkurs zaś obarczony jest takim elementem mocnej rywalizacji - mówi Dorota Serwa, dyrektor filharmonii. - Turniej to pozytywne, zabawowe zmagania, nawiązujące chociażby do przyśpiewek pojawiających się przy obrzędach weselnych, gdzie jeden drugiemu odpowiada. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się nawiązać do takiej formuły.
W ramach turnieju w piątek o godzinie 19 odbędzie się koncert - "Nowowiejski w 3D". Szczecińscy filharmonicy spotkają się na scenie z artystami specjalizującymi się w folku. Zabrzmią mandoliny, lutnie i piszczałki, a publiczność usłyszy tradycyjne pieśni ludowe, inspirowane nimi wybrane utwory Feliksa Nowowiejskiego oraz ich współczesną aranżację autorstwa Macieja Prochaski.
- W tym roku nastąpiła kumulacja. Z jednej strony mamy Turniej Muzyków Prawdziwych, a z drugiej - obchodzimy 140. rocznicę urodzin polskiego kompozytora Feliksa Nowowiejskiego, nie zawsze - poza rozpoznawalnym motywem "Roty" - znanego z innej twórczości - dodaje Dorota Serwa. - Postanowiliśmy pokazać, że Nowowiejski, jak wielu innych tworzących w tamtym czasie polskich kompozytorów czy związanych ze szkołami narodowymi, sięgał do muzyki tradycyjnej.
Piątkowy koncert będziemy transmitować na naszej stronie internetowej. Tak samo jak niedzielny, finałowy, podczas którego w filharmonii wystąpią muzycy nagrodzeni podczas turnieju.