Dziennikarka zwraca uwagę na związku polityków z poprzednim zarządem Zakładów Chemicznych Police.

- Wynajęcie zespołu, który grał na kolacji w hotelu Hilton w Turcji, gdzie był ówczesny minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna - wyliczała dziennikarka.

Zdaniem dziennikarki politykiem, który dzisiaj mocno broni poprzedniego zarządu „Polic” oskarżonego przez prokuraturę o wielomilionowe nadużycia, jest poseł Nowoczesnej Piotr Misiło.

- Piotr Misiło, polityk Nowoczesnej był związany umową, w czasie kiedy prowadził własną działalność, z Police Serwis, spółką zależną od spółki Police Azoty - podkreśliła Dorota Kania.

W tak zwanej aferze polickiej śledczy zarzucają poprzedniemu zarządowi działanie na szkodę interesów gospodarczych państwa. Na skutek świadomych decyzji Zakłady miały stracić 30 mln złotych. Chodzi m.in. o zakup kopalni fosforytów w Senegalu.