Kolejny przetarg na budowę dwóch wielozadaniowych statków ogłosił Urząd Morski w Szczecinie. Poprzednie postępowania unieważniono, ponieważ stocznie chciały za budowę jednostek więcej niż przewidywał budżet inwestycji.
Dyrektor urzędu Wojciech Zdanowicz ma nadzieję, że tym razem uda się znaleźć stocznię, która wybuduje jednostki.
- Były już dwa przetargi, teraz będzie trzeci. Zakładam, że ten trzeci będzie już skuteczny. Niestety poprzednie dwa postępowania musiały zostać unieważnione ze względu na kwotę ofert, które zostały złożone. One po prostu przekraczały środki, które mamy dostępne - mówi Zdanowicz. - Jeszcze raz przejrzeliśmy projekt, dokonaliśmy pewnych modyfikacji i zakładamy, że teraz musi się udać.
Oferty mają być złożone do 20 października. - Cena się nie zmienia, pieniędzy mamy tyle samo. W 85 procentach jest to projekt unijny. Kwota jest zablokowana. Negocjować możemy tylko w dół - dodaje dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Nowe statki mają być gotowe do czerwca 2020 roku. Główną funkcją jednostek będzie łamanie lodu na Bałtyku. Ponadto będą służyły do stawiania oznakowania nawigacyjnego na morzu, a także do zwalczania zanieczyszczeń na polskich obszarach morskich.