Założyciel zespołu "Hey" popiera decyzję o zawieszeniu działalności grupy. Piotr Banach w "Rozmowach pod krawatem" komentował decyzję sprzed kilku tygodni, kiedy Katarzyna Nosowska stwierdziła, że chce wyjść ze strefy komfortu.
Zespół "Hey" zakładał w Szczecinie ćwierć wieku temu gitarzysta Piotr Banach, po siedmiu latach rozstał się z grupą, a dziś komentuje: zawieszenie działalności to dobra decyzja.
- Odwlekanie tego jest niedobre dla muzyki, a muzyka jest w tym wszystkim najważniejsza. Ponieważ zaczyna się coś robić z przymusem, zaczyna się to traktować jako obowiązek, a to nie może być obowiązek. To musi być pasja i chęć zadziwienia i zmieniania świata. W pewnym momencie tak trzeba. To nie jest jakiś kaprys, w pewnym sensie reguła. Ci, którzy się nie poddadzą tej regule, mają potem problemy sami ze sobą - powiedział Banach.
Na razie trwa ostatnia trasa koncertowa przed zawieszeniem działalności zespołu "Hey", w ubiegłym tygodniu grupa zagrała w Szczecinie.
- Odwlekanie tego jest niedobre dla muzyki, a muzyka jest w tym wszystkim najważniejsza. Ponieważ zaczyna się coś robić z przymusem, zaczyna się to traktować jako obowiązek, a to nie może być obowiązek. To musi być pasja i chęć zadziwienia i zmieniania świata. W pewnym momencie tak trzeba. To nie jest jakiś kaprys, w pewnym sensie reguła. Ci, którzy się nie poddadzą tej regule, mają potem problemy sami ze sobą - powiedział Banach.
Na razie trwa ostatnia trasa koncertowa przed zawieszeniem działalności zespołu "Hey", w ubiegłym tygodniu grupa zagrała w Szczecinie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
W muzyce sytucja jest prosta - albo zespół istnieje długo, jest wciąż popularny, koncertuje, a wokalista jest skupiony głównie na tym zespole (np. Lady Pank, Perfect), albo ogłasza się przerwę/zakończenie działalności, a za jakiś okres jest wielki powrót...i biznes się kręci ;)
Steninensis trollolo. Człowieku czy Ty musisz wypowiadać się na każdy możliwy temat chociaż gówno wiesz o koncertowaniu, graniu itp itd. Przestań pisać te bełkoty. "Lady Punk" i "Perfect" za przykład. Skąd Ty się urwałeś magiku?