Jak poinformował Radio Szczecin Temistokles Brodowski, rzecznik CBA, funkcjonariusze chcą zabezpieczyć materiał dowodowy.

- Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego z delegatury we Wrocławiu przeszukali już warszawskie mieszkanie pana posła. Teraz czekamy na wejście do mieszkania w Koszalinie. Tam funkcjonariusze zabezpieczą materiał związany ze sprawą, a więc świadczący o ewentualnych przestępstwach korupcyjnych - mówi Brodowski.

Prokuratura Krajowa podejrzewa, że szef Platformy Obywatelskiej w Zachodniopomorskiem popełnił szereg przestępstw. Chodzi między innymi o przyjmowanie łapówek, ujawnianie informacji niejawnych i kradzież własności intelektualnej.

Agenci CBA weszli do warszawskiego mieszkania Stanisława Gawłowskiego w czwartek rano. Prokuratura Krajowa poinformowała, że chce postawić posłowi pięć zarzutów. Trzy związane z korupcją, pozostałe dwa dotyczą ujawnienia tajemnicy państwowej oraz plagiatu pracy doktorskiej.

Poseł Stanisław Gawłowski nie został na razie zatrzymany ani nie zostały mu przedstawione zarzuty. Prokuratura Krajowa skierowała już do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o uchylenie immunitetu Gawłowskiemu. Po uchyleniu immunitetu śledczy będą chcieli wnioskować o areszt tymczasowy dla posła PO.