Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Wygłosił oświadczenie i opuścił dziennikarzy - tak zachował się dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie Jacek Jekiel po informacjach Radia Szczecin. Nasz reporter dotarł do dwóch ekspertyz rzeczoznawców budowlanych po katastrofie na szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich.
Wynika z nich, że zbiornik przeciwpożarowy, który Opera wybudowała pod dziedzińcem, mógł być nieszczelny. Tym samym woda z niego mogła podmyć grunt, wskutek czego kolumna podtrzymująca stropy w północnej części zabytku osunęła się.

Jedną ekspertyzę zleciła dyrektor Zamku Barbara Igielska, a drugą - dyrektor Opery Jacek Jekiel. Z dokumentów wynika, że zbiornik nie ma izolacji wewnętrznej, niewystarczająco zabezpieczone są odpływy, brak systemu monitorującego poziom wody, a w betonowej konstrukcji widoczne są ubytki. Barbara Igielska z pytaniami w tej sprawie odesłała nas do Jacka Jekiela. Ten w czwartek wygłosił oświadczenie, odnosząc się tylko do jednego z zarzutów. Nie było możliwości zadawania pytań.

- Ekspertyza Zamku Książąt Pomorskich, na którą powołuje się autor relacji w Polskim Radiu Szczecin, jest ekspertyzą stworzoną w zupełnie innym celu, a mianowicie stworzeniu warunków czy na dziedzińcu może stanąć ciężki sprzęt. Chciałbym też uspokoić opinię publiczną, że wbrew doniesieniom Radia Szczecin o braku monitoringu w zbiorniku przeciwpożarowym, oznajmiam, że zbiornik takowy posiada - powiedział dyrektor Opery.

Zbiornik od października jest już pusty. Wypompowano z niego 240 tysięcy litrów wody. Gdyby był monitoring, łatwo byłoby ustalić czy zbiornik przecieka. Jak jednak mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Szczecinie Andrzej Loch, konieczne są dalsze badania konstrukcji.

- Wiemy o tym, że są wątpliwości co do szczelności zbiornika przeciwpożarowego. Zdjęcia z tego zbiornika świadczą, że rzeczywiście nie zostało zrobione to z dostatecznym kunsztem budowlanym - ocenia Loch.

- To znaczy, że nie wiadomo ile wody jest, ile było, bo monitoring poziomu wody w zbiorniku "kuleje"? - zapytaliśmy inspektora.

- Trudno mówić, że coś "kuleje", skoro jego nie ma - odpowiedział Andrzej Loch.

W przyszłym tygodniu inspektor ma wyłonić firmę odpowiedzialną za podanie przyczyn katastrofy, do której doszło w Zamku Książąt Pomorskich na początku maja ubiegłego roku. Firma będzie miała za zadanie dalsze badanie zbiornika.
- Ekspertyza Zamku Książąt Pomorskich, na którą powołuje się autor relacji w Polskim Radiu Szczecin, jest ekspertyzą stworzoną w zupełnie innym celu - mówił Jacek Jekiel.
- Wiemy o tym, że są wątpliwości co do szczelności zbiornika przeciwpożarowego. Zdjęcia z tego zbiornika świadczą, że rzeczywiście nie zostało zrobione to z dostatecznym kunsztem budowlanym - ocenia Andrzej Loch.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty