Ustawa ma słuszne założenia, ale jest nieprecyzyjnie napisana - tak mówiła marszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej w "Rozmowie pod krawatem".
Chodzi o wypowiedzi izraelskich polityków dotyczących wprowadzonego przez nasz sejm nowego prawa, karania za określenie "polskie obozy śmierci". Zdaniem Kidawy-Błońskiej, politycy powinni zająć się edukacją i uświadamianiem ludzi o faktycznym przebiegu historii. Swojej formacji, gdy rządziła, nie miała w tym względzie nic do zarzucenia, "to się robiło" - stwierdziła polityk PO na naszej antenie.
- Polska dyplomacja w tej sprawie działała i miała wiele narzędzi żeby to robić. I do tego była najbardziej przygotowana, bo na bieżąco śledziła to co dzieje się na świecie - mówi Kidawa-Błońska.
- I kończyło się to zazwyczaj na prośbach o sprostowania - odpowiedział prowadzący rozmowę Piotr Cywiński.
- Czy wyobraża pan sobie to, że będziemy zagranicznych dziennikarzy czy polityków wsadzać do więzienia? Nie. Zrobiliśmy bardzo złą rzecz jako państwo polskie i musimy się ze złej ustawy tłumaczyć, zamiast walczyć z nieprawdziwymi informacjami na temat naszego kraju - mówi Kidawa-Błońska.
Kidawa-Błońska nie odniosła się do sugestii, że naciski ze strony Izraela mogą mieć związek z planowanym uchwaleniem wartej setki milionów złotych ustawy reprywatyzacyjnej. Niezmiennie, w odpowiedzi na większość pytań i wątpliwości, gdy na przykład także w Niemczech używa się sformułowania "polskie obozy śmierci" - polityk PO mówiła o "złej ustawie".
- Polska dyplomacja w tej sprawie działała i miała wiele narzędzi żeby to robić. I do tego była najbardziej przygotowana, bo na bieżąco śledziła to co dzieje się na świecie - mówi Kidawa-Błońska.
- I kończyło się to zazwyczaj na prośbach o sprostowania - odpowiedział prowadzący rozmowę Piotr Cywiński.
- Czy wyobraża pan sobie to, że będziemy zagranicznych dziennikarzy czy polityków wsadzać do więzienia? Nie. Zrobiliśmy bardzo złą rzecz jako państwo polskie i musimy się ze złej ustawy tłumaczyć, zamiast walczyć z nieprawdziwymi informacjami na temat naszego kraju - mówi Kidawa-Błońska.
Kidawa-Błońska nie odniosła się do sugestii, że naciski ze strony Izraela mogą mieć związek z planowanym uchwaleniem wartej setki milionów złotych ustawy reprywatyzacyjnej. Niezmiennie, w odpowiedzi na większość pytań i wątpliwości, gdy na przykład także w Niemczech używa się sformułowania "polskie obozy śmierci" - polityk PO mówiła o "złej ustawie".
Dodaj komentarz 3 komentarze
dla obecnie rządzących wstarczy, że będą mieli kolejny powód do wsadzania miejscowych, krajowych wrogów
Obecnie rządzącym już nie wystarczy, że przemeblowali (czytaj zdemolowali) Polskę, to teraz chcą ustawiać resztę świata. To taka "dobra zmiana". Abstrahuję od tego, że cel "ustawy" był słuszny.
@robochłop
Możesz przeżyć Wielkie Rozczarowanie. Jak ktoś zapuka do Twojego mieszkania o 6 z rana to będzie to wyłącznie ... mleczarz z dostawą świeżutkiego mleka.
@ Yanchez
Bądź kreatywny. Chyba nie wszystko kojarzy ci się z dobrą zmianą. (To drugi Twój wpis na dzisiejszym forum RS o podobnej treści)