O poparciu Sojuszu Lewicy Demokratycznej nic nie wiem - tak mówi kandydat na prezydenta Stargardu z komitetu Lewica - Nasz Stargard.
Wojciech Seredyński zapewniał, że jego komitet to szerokie porozumienie wyborcze i niezależne od żadnej partii. Mimo, że w skład porozumienia wchodzą działacze SLD lub osoby, które w poprzednich wyborach startowały z list tej partii. Jak dodał Seredyński, o oficjalnym poparciu Sojuszu nie słyszał.
- Ja nigdzie nie słyszałem, że Sojusz Lewicy Demokratycznej mnie popiera - powiedział Seredyński. - Komitet jest dwuczłonowy, nazwa jest dwuczłonowa. Jest to Lewica i Nasz Stargard. Lewicę rozumiem szeroko. Są to różne środowiska lewicowe, Forum Kobiet, są też członkowie SLD, jak najbardziej.
Chyba nie chce Pan publicznie tu powiedzieć, że Sojusz Lewicy Demokratycznej nie popiera Pana, jako struktura partyjna rzecz jasna? - dopytywał prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.
- Ja nie mam takiej wiedzy - odpowiedział Seredyński.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Wybierzemy wówczas radnych oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.