W jakim celu marszałek Olgierd Geblewicz spotykał się z biznesmenem Krzysztofem K. w restauracji Sowa i Przyjaciele? Pytanie zadała publicznie radna Małgorzata Jacyna-Witt.
- To jest przedsiębiorca, biznesmen, który pracował w Echo Investment, który następnie miał zarzuty korupcyjne. Teraz proste pytanie: co robił tam Geblewicz, co robił tam Kwapisz i o czym oni, tak naprawdę, rozmawiali? I pytanie do Geblewicza: czy był tylko maskotką, towarzystwem Arłukowicza czy rzeczywiście były robione tam jakieś polityczne interesy? - zastanawiała się Jacyna-Witt.
Spółka Echo Investment, której dyrektorem był Krzysztof K. prowadzi interesy w Szczecinie. Wybudowała m.in. Centrum Handlowe Galaxy.
- Na pewno nie wpływa to dobrze na wizerunek marszałka, a przede wszystkim jest podstawowe pytanie: nawet jeżeli są tam politycy to co wśród nich robi biznesmen, który ma ewidentne zarzuty prokuratorskie. Jeżeli panowie spotykają się w takim towarzystwie, to co robią, o czym mówią i kto za to płaci? - dopytywała radna.
Marszałek Geblewicz dotychczas nie odniósł się do informacji Onetu. Na jego komentarz w tej sprawie czekamy od wtorku.
- To jest przedsiębiorca, biznesmen, który pracował w Echo Investment, który następnie miał zarzuty korupcyjne. Teraz proste pytanie: co robił tam Geblewicz, co robił tam Kwapisz i o czym oni, tak naprawdę, rozmawiali? I pytanie do Geblewicza: czy był tyl
Dodaj komentarz 4 komentarze
Lepiej zastanowić się, ile było takich spotkań, które nie zostały nagrane.
może się zastanawiali, czy nie warto inwestować w pola ryżowe, gdy prości ludzie będą żyć i pracować za tę miskę ryżu Morawieckiego?
Jeszcze nikt nie ujawnił taśm i nie wiadomo , czy to prawda. Panika w PIS przed wyborami jest źródłem wielu fake newsów
Szkoda, że Pani Radna z PiSU nie martwi się jak Premier chce dać cztery dyszki albo stówkę. Albo jak mówi, że ludzie są głupi. Żenujące.....