Prawdopodobnie w szczecińskim hotelu Radisson Blu nie odbędzie się spotkanie niemieckiego klubu parlamentarnego partii AFD - dowiedziało się nieoficjalnie Radio Szczecin.
90 niemieckich deputowanych - ze względu na odmowę w niemieckich hotelach - chciała się spotkać w Szczecinie w sobotę.
Niemieccy deputowani, którzy zarezerwowali noclegi w Radissonie, są rozlokowywani do innych szczecińskich hoteli. Nie wiadomo czy teraz nie zrezygnują ze spotkania w Szczecinie.
AfD to niemiecka eurosceptyczna i konserwatywna partia polityczna. Jej przedstawiciele mieli w przeszłości regularne kłopoty ze znalezieniem pokojów. Powody zorganizowania spotkania w Szczecinie mają być proste: dostępne w Polsce pokoje są tańsze niż w Niemczech.
Ponadto AfD liczy na większą akceptację dla ich konserwatywnych poglądów po wschodniej stronie Odry.
Niemieckie media zwracają uwagę, że AfD ma regularne kłopoty ze znalezieniem dla siebie miejsc. W maju gospodyni sali bankietowej w Berlinie odwołała rezerwację na konwencję wyborczą po rzekomym zagrożeniu ze strony skrajnej lewicy.
Informacja, która ukazała się w niemieckiej gazecie "Hannoversche Allgemeine Zeitung" 26. czerwca. Oto jej treść.
Alternative für Deutschland ucieka do Polski: posiedzenie partii za granicą
AfD organizuje długo planowane spotkanie frakcji w ten weekend. Miejsce jest niezwykłe: według informacji RND (sieć redakcyjna Niemiec) posłów wokół przywódców frakcji Gaulanda i Weidel ciągnie za granicę.
Szczecin / Berlin
Frakcja polityczna AfD jedzie na posiedzenie za granicę. W ten weekend 91 posłów wokół przywódców parlamentarnych Aleksandra Gaulanda i Alice Weidel zarezerwowało pokoje hotelowe i konferencyjne w zachodnio-polskim mieście Szczecinie (Szczecin). Dowiedziała się o tym sieć redakcyjna Niemiec (RND) od kilku posłów. Powody tego niezwykłego kroku są różnorodne: dostępne pokoje były w Polsce tańsze niż w Niemczech - poza tym AfD ma nadzieję na większą akceptację dla ich zgromadzenia niż ma to miejsce po tej (przeciwnej) stronie granicy.
W marcu wynajmujący wypowiedział im umowę
Posiedzenie frakcji miało się początkowo odbyć w marcu. Hotel został już zarezerwowany, ale wynajmujący anulował rezerwację, ponieważ obawiał się niechcianej publiczności prasowej i protestów. Dla właścicieli hotelu „nieunikniony rozgłos o spotkaniu parlamentarnym AfD jest zbyt kontrowersyjny", napisali organizatorzy Martin Renner i Peter Felser w korespondencji do kolegów z frakcji.
Przed letnią przerwą parlamentarną AfD chce zdefiniować główne tematy przyszłej pracy frakcji. Wśród posłów rośnie niezadowolenie, że ich frakcja postrzegana jest na zewnątrz jako kłótliwa, chaotyczna i skłonna do skandalu - i nie ma jasnego stanowiska w wielu kwestiach. Między innymi należy określić, jak AfD odnosi się do obszernego tematu klimatu i środowiska.
Impreza wyborcza anulowana po groźbach
AfD regularnie ma trudności ze znalezieniem pokoi. W maju gospodyni sali bankietowej w Berlinie-Moabit odwołała rezerwację imprezy w związku z ogłoszeniem wyników europejskich wyborów parlamentarnych po przypuszczalnie ekstremalnie lewicowych groźbach. Partia prowadzi listę z hotelarzami o dobrych intencjach i karczmarzami, który zwykle wysyła zapytania.
Autor: Jan Sternberg