Tłumy wiernych pożegnały byłego przeora klasztoru dominikanów w Szczecinie. W Kaplicy Adoracji odbyła się msza św. poświęcona wspomnieniu posługi ojca Macieja Biskupa.
Jak mówił, będzie mu brakować Szczecina i klasztoru, bo zżył się z tym miejscem. - Przez te sześć lat udało się współpracować z wieloma środowiskami. Wielu ludzi poznałem, ale też to normalna kolej losu, że jesteśmy w drodze. Nawet dzisiejsza ewangelia mówi, żeby przechodzić do kolejnych miast i miasteczek, więc można powiedzieć, że wypełniam ewangelię i idę w nowe miejsce - powiedział o. Maciej Biskup.
W podziękowaniu za bycie proboszczem i przeorem w Szczecinie ojciec Biskup od połowy do końca czerwca szedł w pielgrzymce z Porto do Santiago de Compostela. To 270 kilometrów.
- To był dla mnie ogromny odpoczynek psychiczny i to było niesamowite doświadczenie dla mnie i spotkanie z samym sobą, bo raczej idzie się w samotności - podkreślił o. Maciej.
Ojciec Maciej Biskup będzie kontynuował swoją posługę jako promotor świeckich dominikanów w całej Polsce. Na co dzień będzie mieszkał w klasztorze dominikanów w Łodzi.
Rozmowa odchodzącego przeora w audycji katolickiej "Religia na fali".
W podziękowaniu za bycie proboszczem i przeorem w Szczecinie ojciec Biskup od połowy do końca czerwca szedł w pielgrzymce z Porto do Santiago de Compostela. To 270 kilometrów.
- To był dla mnie ogromny odpoczynek psychiczny i to było niesamowite doświadczenie dla mnie i spotkanie z samym sobą, bo raczej idzie się w samotności - podkreślił o. Maciej.
Ojciec Maciej Biskup będzie kontynuował swoją posługę jako promotor świeckich dominikanów w całej Polsce. Na co dzień będzie mieszkał w klasztorze dominikanów w Łodzi.
Rozmowa odchodzącego przeora w audycji katolickiej "Religia na fali".