Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

W Marszu Równości w Szczecinie wzięło udział około dwóch tysięcy osób, nie tylko ze Szczecina, ale także z Poznania, Białegostoku i z Niemiec. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
W Marszu Równości w Szczecinie wzięło udział około dwóch tysięcy osób, nie tylko ze Szczecina, ale także z Poznania, Białegostoku i z Niemiec. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Radny z Koalicji Obywatelskiej zachwycony Marszem Równości. Z kolei radny Prawa i Sprawiedliwości diecezjalną drogą krzyżową. Goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin komentowali sobotnie pochody w mieście.
Podczas Marszu Równości organizatorka wydarzenia powiedziała, że w ostatnich latach doszło do trzech zabójstw na tle homofobicznym w Szczecinie. Według naszych informacji nie było takich zdarzeń. Organizatorka nie powiedziała o jakie zbrodnie chodzi, radny KO Przemysław Słowik też nie potrafił ich wymienić.

- Może warto zrobić dokładne dochodzenie, zapytać też Monikę jak to wygląda, gdzie miały one miejsce i które faktycznie to były. Ja wierzę Monice i wierzę organizatorom, wiem, ze to środowisko nie ma łatwego życia, jeśli chodzi o tolerancję, dlatego te marsze - mówił Przemysław Słowik.

W Polsce nie ma żadnego problemu z tolerancją - mówił radny PiS Maciej Ussarz. - Szczecinianie moim zdaniem też nie mają z tym problemu, bo po tym marszu wiele osób się rozeszło w różne strony, chodzili z tymi flagami, koło mnie też przechodzili. Nikt nie zwracał kompletnie uwagi, nie ma żadnego problemu, żeby był brak tolerancji - mówił Maciej Ussarz.

Dodajmy, że ostatnie głośne zabójstwo osoby homoseksualnej miało miejsce w ubiegłym roku. W grudniu 2018 roku zamordowany został w kinie przez swojego kochanka. Motywem była zazdrość.
- Ja wierzę Monice i wierzę organizatorom, wiem, ze to środowisko nie ma łatwego życia, jeśli chodzi o tolerancję, dlatego te marsze - mówił Przemysław Słowik.
- Nikt nie zwracał kompletnie uwagi, nie ma żadnego problemu, żeby był brak tolerancji - mówił Maciej Ussarz.

Dodaj komentarz 7 komentarzy

Jeszcze raz wygrają wybory i będziemy mieli wszyscy do wyboru tylko drogę krzyżowa !
Dla ciebie Zdzichu taką specjalną na kolanach. A to że wygrają to pewne.
Niech manifestuja poki moga. Nie popieram, nie ganie - kazdy ma swoje zdanie. Za chwile nie bedzie mozna manifestowac poparcia dla brukselki i kalafiora. Jedynie sluszna bedzie musztarda czy inny ocet!
SLAKOL, swoją wypowiedzią dałeś dobitny przykład na brak wiedzy, tolerancji i zdrowego rozsądku. No cóż, pan Bóg komunistą nie jest, jednego szczodrze obdarzył inteligencją, drugiemu poskąpił. Więcej wiedzy, lepszej edukacji wszystkim zwolennikom PiS-u należy życzyć, bo strasznie wam w głowach namieszali. Zapamiętaj, każdy człowiek ma prawo być szczęśliwym, także osoby o odmiennej orientacji seksualnej. Homoseksualista, od chwili narodzenia, to taki sam człowiek jak ty, ma takie same prawa i obowiązki. Zawsze żyli wśród nas, nadal są i będą. Tak widocznie chciał Stwórca. Tego naucza ewangelia, więc ty padnij teraz na kolana, bo jej nie znasz.
Przynajmniej wyborcy widzą, kto wypuszcza fake-newsy i kto wspiera te nieprawdziwe informacje. Tolerancja polega na tym, że radny może publicznie mówić, że jest zachwycony homoseksualną orientacją i nikt mu tego nie zabrania.
@Stefan:
Ja nie mam nic przeciwko istnieniu takich osób. Nikt nie odmawia im różnych praw, choć nigdy nie będą traktowani jak hetero. Bo hetero to norma, to natura, a LGBT (i wszelkie inne literki), jak widziałem w programie naukowym, mają po prostu jeden gen zamieniony, coś w tym stylu. To powoduje, że czują się nie tym, na kogo wyglądają. Jednak czy z tego powodu mają manifestować swoją odmienność? Czy hetero manifestują choć w jednym procencie tak często swoją orientację seksualną? Po co wkładać kij w mrowisko? Po co drażnić tych, którzy nie potrafią się pogodzić z odmiennością takich ludzi? Tych zatwardziałych przeciwników nie przekona nic. Inni, bardziej liberalni, podchodzą do tego pragmatycznie (jak ja) - ani mnie to grzeje ani ziębi. Jednak sprzeciwiam się manifestowaniu tej odmienności w sposób często wulgarny. Wolałbym, aby moje dzieci tego nie oglądały i nie przyzwyczajały się, że to norma, bo nią nie jest! A poza tym każdy taki marsz musi ochraniać mnóstwo policji, a to ani nie jest tanie, ani rozsądne. Oni są potrzebni gdzie indziej, mają wciąż problemy kadrowe, nie płaci się im za nadgodziny. Jeśli organizatorzy zapłacą za to z własnych kieszeni, to proszę bardzo. Ale nie z mojej! Czy ktoś w ogóle podsumował takie wydarzenia w skali roku w całej Polsce i koszty z tym związane?
Audytor, czy to jest normalne, że taki marsz musi ochraniać tyle policji?

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty