Nowoczesna nie jest tą samą partią co kiedyś, ale to nie znaczy, że jej nie ma, więc może wystawić swojego kandydata w wyborach prezydenckich - stwierdził w "Rozmowie pod krawatem" Przemysław Słowik.
Szczeciński polityk Nowoczesnej zapewniał, że wciąż rozważają start w majowej elekcji i nowy przewodniczący ugrupowania Adam Szłapka sprostałby temu zadaniu. Zauważyliśmy, że chociaż Szłapka zapowiadał "nowe otwarcie", to nie widać aktywności publicznej nowego szefa Nowoczesnej.
- Jeszcze przyjdą dla nas dobre czasy - odpowiadał Przemysław Słowik.
- Adam zaczął objeżdżać struktury, był również u nas. Od tego zaczyna, sprawdzić co się dzieje w terenie i zobaczymy co dalej uda mu się z tego poskładać - mówił radny.
- Większość twierdzi, że nastąpi wchłonięcie, a w sondażach was nie ma, więc ja pytam o ten nowy restart - mówił prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.
- Nas w sondażach na razie praktycznie nie ma. To jest też wynik połączenia z Koalicją Obywatelską, na poziomie parlamentarnym, sejmików, rada gmin czy miast. Ale to nie znaczy, że przestajemy istnieć. Chwilowo gorszy czas nie oznacza, że nie wrócimy jeszcze do pełni sił - mówił Słowik.
Także w Szczecinie Przemysław Słowik - jako miejski radny - startował z listy KO i jest w tym klubie, tak samo jest w sejmiku województwa.
Polityk Nowoczesnej przyjął zakład z prowadzącym rozmowę Przemysławem Szymańczykiem, że jego partia nie zostanie wchłonięta przez Platformę Obywatelską.
- Jeszcze przyjdą dla nas dobre czasy - odpowiadał Przemysław Słowik.
- Adam zaczął objeżdżać struktury, był również u nas. Od tego zaczyna, sprawdzić co się dzieje w terenie i zobaczymy co dalej uda mu się z tego poskładać - mówił radny.
- Większość twierdzi, że nastąpi wchłonięcie, a w sondażach was nie ma, więc ja pytam o ten nowy restart - mówił prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.
- Nas w sondażach na razie praktycznie nie ma. To jest też wynik połączenia z Koalicją Obywatelską, na poziomie parlamentarnym, sejmików, rada gmin czy miast. Ale to nie znaczy, że przestajemy istnieć. Chwilowo gorszy czas nie oznacza, że nie wrócimy jeszcze do pełni sił - mówił Słowik.
Także w Szczecinie Przemysław Słowik - jako miejski radny - startował z listy KO i jest w tym klubie, tak samo jest w sejmiku województwa.
Polityk Nowoczesnej przyjął zakład z prowadzącym rozmowę Przemysławem Szymańczykiem, że jego partia nie zostanie wchłonięta przez Platformę Obywatelską.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Najważniejsze to mieć wysokie mniemanie o sobie, nawet jeśli jest nieuzasadnione.
- Jeszcze przyjdą dla nas dobre czasy - odpowiadał Przemysław Słowik.
Jeśli cała aktywność Nowoczesnej polega na czekaniu na nowe, dobre czasy, to one na pewno nie nadejdą. Mogłyby nadejść, gdyby Nowoczesna miała jakąś ofertę programową, uzasadniającą istnienie tego politycznego bytu. Dziś partia ta istnieje siłą politycznego rozpędu.
Warto przypomnieć, że Nowoczesna był to autorski projekt Ryszarda Petru.,
oby tak dalej