Po raz kolejny niekonsekwencja i nieuczciwość - tak polityk PiS komentuje to, jak "niezależny" senator Gawłowski głosuje w wyborach szefa Platformy Obywatelskiej.
- Tutaj po raz kolejny wychodzi w jaki sposób niekonsekwentny, żeby nie powiedzieć nieuczciwy, postępuje Platforma Obywatelska. Bo w wyborach, tych jeszcze sprzed kilku miesięcy, był kandydatem niezależnym. Ale Platforma nie wystawiła tam żadnego kontrkandydata, zresztą inne ugrupowania opozycyjne również. Z tego wynika, że pan Stanisław Gawłowski dalej jest członkiem, może głosować i wybierać przewodniczącego - mówił Bogucki.
"Niezależny" senator Gawłowski sam pochwalił się w mediach społecznościowych i opublikował zdjęcia z głosowania na szefa Platformy Obywatelskiej.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Każda partia ma swoje standardy, których musi się trzymać. Dla niektórych to działanie nieuczciwe, a dla innych chleb powszedni.
standardy PiS: oni, czyli te pełowce - kradli!
A NAM TE PINIONDZE SIE NALEŻOM!
A co was to obchodzi pilnujcie swoich bo macie aferę za aferą a udajecie że nic się nie stało !
Poziom hipokryzji - Master.
W dzisiejszej audycji red. Kamil Nieradka założył się na antenie z posłem Arturem Łąckim, że ten wpłaci 5 tys. zł na cel charytatywny jeśli Kidawa-Błońska nie wygra w wyborach prezydenckich. Rozumiem, że zakład jest honorowy i działa w obie strony Panie redaktorze?
@Kuba - czyżby to były TE 5 tys. zł., które były łapówką za donos na prof. Grodzkiego???