Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Stanisław Gawłowski przypomniał sobie więcej szczegółów - we wtorek przed sądem poprosił o pięć minut dodatkowych wyjaśnień. Chodziło m.in. o apartament w Chorwacji.
Prokuratura twierdzi, że polityk Platformy Obywatelskiej otrzymał nieruchomości od Bogdana K. w zamian za pomoc w ustawianiu przetargów w Zarządzie Melioracji.

Śledczy znaleźli akt notarialny apartamentu w koszalińskim domu Gawłowskiego. Dokument wystawiony był na teściów pasierba senatora.

Prokuratura twierdzi, że teściowie pasierba byli jedynie słupami w tej transakcji, a rzeczywistym właścicielem był Gawłowski. Według śledczych Piotra K. i Haliny K. nie stać ich było na zakup apartamentu w Chorwacji.

Podczas ostatniej rozprawy, senator nie wyjaśnił co akt notarialny robił u niego w domu. We wtorek jednak tłumaczył, że mu to umknęło i dodał, że dokument do domu przyniósł jego pasierb Michał. Gawłowski mówił, że od początku lat 90. mieszkał z nim w tym domu i do dzisiaj ma tam swój pokój.

Później senator zaznaczył, że akt notarialny przyniósł do domu jego pasierb, bo on sam mieszka w małym mieszkaniu w bloku i ma małe dzieci. Tym samym dokument miały być w bardziej bezpiecznym miejscu.

Łącznie na polityku ciąży siedem zarzutów - oprócz korupcyjnych - ujawnienie informacji niejawnych i plagiat w pracy doktorskiej.

Po Stanisławie Gawłowskim, wyjaśnienia będzie składać jego żona.
Relacja Kamila Nieradki [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty