Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Rozbity rządowy Tupolew Tu-154 pod Smoleńskiem. Fot. wikimedia.org
Rozbity rządowy Tupolew Tu-154 pod Smoleńskiem. Fot. wikimedia.org
Platforma Obywatelska i jej koalicjant PSL przestraszyli się katastrofy smoleńskiej, a rządowi Zjednoczonej Prawicy zabrakło konsekwencji - stwierdzili goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Tymczasem wciąż trzeba zadawać pytania - mówi Marek Pyza, publicysta tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce, badacz tego co przed dziesięcioma laty wydarzyło się w Smoleńsku.

- Poza tym trzeba zapytać, dlaczego Rosjanie niszczyli dowody w pierwszych godzinach po katastrofie. Dlaczego do dziś nie dopuszczają polskich prokuratorów, nawet do własnoręcznego robienia zdjęć. Mieliśmy trzy wyprawy naszych śledczych do Smoleńska, gdzie teoretycznie mieli nieskrępowany dostęp do wraku. Ale oni nawet nie mogli tam wnieść własnego telefonu komórkowego, żeby zrobić jakiekolwiek zdjęcie. Mogli tylko pokazać palcem: o tutaj proszę zróbcie nam fotografię. Dlaczego tuż po katastrofie nie przeprowadzili rzetelnie sekcji zwłok, a w niektórych przypadkach w ogóle. Zamknęli tę sprawę zanim polscy specjaliści dojechali do Moskwy, itd. - mówił Pyza.

Tych pytań jest wiele. Jak zauważył drugi z gości Agaton Koziński z dziennika "Polska. The Times", śledztwo w sprawie katastrofy utonęło w politycznych sporach i przepychankach.

W piątek 10 kwietnia obchodzimy okrągłą rocznicę dnia, w którym lecący na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej prezydencki Tu-154M rozbił się w okolicach lotniska Siewiernyj. Zginęło 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy.
Tymczasem wciąż trzeba zadawać pytania - mówi Marek Pyza, publicysta tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce, badacz tego co przed dziesięcioma laty wydarzyło się w Smoleńsku.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty