Na lotnisku w Goleniowie odbyła się konferencja prasowa, w której wzięli udział wicepremier i szef ministerstwa aktywów państwowych Jacek Sasin, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marcin Horała oraz wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc.

Rozmowy dotyczyły inwestycji w podszczeciński port lotniczy, który wpadł w finansowe tarapaty po zamrożeniu lotów w wyniku pandemii koronawirusa. Straty sięgają 3,5 miliona złotych. Pomoc zaoferował również samorząd. Gmina Szczecin zamierza dołożyć od siebie 34 miliony złotych w ratach do 2028 roku. Zarząd województwa natomiast - do tego samego roku - chce przekazać na działanie lotniska 40 milionów złotych.

W skali kraju wsparcie dla lotnisk wyniesie 142 miliony złotych. W tym tygodniu, rząd zajmie się rozporządzeniem, w którym określi na jakich zasadach przydzielane będzie wsparcie.

- Lotniska łapią dzisiaj spory oddech - mówił wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. - Bardzo cieszy nas to, że dzisiaj zaczynamy proces odmrażania ruchu lotniczego. Na razie - tak jak powiedziałem - w tym wymiarze krajowym będzie 30 lotów dziennie. Połączenia przede wszystkim z Warszawy - dodawał Sasin.

- Konkretne kwoty na poszczególne lotniska poznamy w tym tygodniu - tłumaczył pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała.

- Ta dotacja będzie się opierała o zwrot określonej kategorii kosztów. W tym tygodniu powinniśmy sfinalizować pracę nad rozporządzeniem, które określi mechanizmy, zasady przydziału tej dotacji, ponieważ będzie się ona opierała na zwrocie poniesionych kosztów. Te koszty dopiero będą raportowane, więc nie mogę tutaj państwu podać konkretnej sumy, która do Szczecina trafi. Domniemać można z tych mechanizmów, że będzie to suma liczona w milionach złotych. Będzie to pewnie kilka milionów złotych - poformował Horała.

Jacek Sasin dodał, że w ciągu kilku tygodni rząd odmrozi również loty zagraniczne.