Sprawa przekazania budynku dla "sióstr Kalkutek" znów nie trafi na sesję Rady Miasta.
To decyzja prezydium Rady, gdzie większość głosów mają Bezpartyjni i Koalicja Obywatelska.
Siostry od 33 lat opiekują się bezdomnymi w kamienicy na Łasztowni - bez grosza wsparcia z miejskiej dotacji.
Dwa lata temu zgłosiły wniosek wykupu budynku za symboliczną kwotę, aby go wyremontować.
Niedawno prezydent Piotr Krzystek nie miał wątpliwości, że kamienica powinna trafić w ręce sióstr, tymczasem już drugi miesiąc sprawa nie zostanie poddana pod głosowanie.
Bezpartyjni Piotra Krzystka przychylają się bowiem do stanowiska Koalicji Obywatelskiej, która jest przeciwna przekazaniu budynku siostrom.
Siostry od 33 lat opiekują się bezdomnymi w kamienicy na Łasztowni - bez grosza wsparcia z miejskiej dotacji.
Dwa lata temu zgłosiły wniosek wykupu budynku za symboliczną kwotę, aby go wyremontować.
Niedawno prezydent Piotr Krzystek nie miał wątpliwości, że kamienica powinna trafić w ręce sióstr, tymczasem już drugi miesiąc sprawa nie zostanie poddana pod głosowanie.
Bezpartyjni Piotra Krzystka przychylają się bowiem do stanowiska Koalicji Obywatelskiej, która jest przeciwna przekazaniu budynku siostrom.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Zdaje się, że medycyna ma określenie na takie zachowanie.
Ostatnio premier Gowin przekazał 2 miliony na muzeum dla Rydzyka.......
Trzeba było to przeznaczyć dla Kalkutanek a nie dla pazernego na kasę biznesmena!!!
Absolutnie nie jestem że tym żeby kolejne własności miasta przekazywać kościołowi. Myślę że ksiądz Dymer ma mnóstwo nieruchomości i jeśli siostry chcą, mogą jego poprosić o pomoc:)
A swoją drogą, tak chętnie zawsze piszecie o Radio Maryja i Rydzyku a relacji z urodzin radia nie ma? Wstydzicie się że zostały tam złamane wszystkie przepisy epidemiczne? A może boicie się przyznać że w państwie Prawa i Sprawiedliwości są równi i równiejsi.
QABSOLUTNIE JESTEM ZA
normalnym rozwiązniem tej sprawy./.
niet pienieniactwiem jw
Wg ustaleń Igora Podeszwika do Sióstr zgłosiła się urzędniczka z UM Szczecin i sama zaproponowała sprzedaż tej kamienicy za minimum wartości . Następnie abp Dzięga poparł pomysł . Siostry stały sie mimowolnym pionkiem w grze. Więcej szczegółów w artykule p.t.; Z opatrzności miasta. Nieruchomość dla zakonu misjonarek miłości do znalezienia na blogu I. Podeszwika.