Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wizualizacje opublikowane na profilu: https://www.facebook.com/SlowikPrzemyslaw
Wizualizacje opublikowane na profilu: https://www.facebook.com/SlowikPrzemyslaw
Cena wywoławcza za działkę przy ul. Wszystkich Świętych pochodziła z wyceny sprzed 10 lat - tak wynika z dokumentów spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne.
Podmiot powstał w 2011 r. W akcie założycielskim, wśród majątku jakie Szczecin wniósł do spółki, jest też nieruchomość z ul. Wszystkich Świętych.

Działka o powierzchni 2 tys. 100 m., zabudowana ruiną zabytkowego dworku z początku XX wieku, została 10 lat temu wyceniona na 662 tys. zł. To tyle samo, ile wynosiła cena wywoławcza na przetargu ogłoszonym rok temu.

- Mamy operat szacunkowy ze stycznia ubiegłego roku, według niego nieruchomość jest warta jeszcze mniej, bo 477 tys. 500 zł - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji", rzecznik NiOL Wojciech Jachim.

- Mimo, że operat wycenił to niżej, to jednak, żeby tutaj nie było zarzutu, że przetarg jest niezgodny z interesem spółki czy wartością księgową, przyjęto tę cenę wywoławczą - 662 tys. zł - tłumaczył Jachim.

Jak wynika z dokumentu rzeczoznawca uznał, że ze względu na bardzo zły stan techniczny ruiny powinny być rozebrane i nie wziął ich pod uwagę przy wycenie. NiOL w 2015 roku wnioskował o wykreślenie go z rejestru zabytków, na to nie zgodził się Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wojciech Jachim dodał, że spółka dwukrotnie próbowała sprzedać nieruchomość, a ogłoszenia o przetargu były publikowane m.in. w lokalnej prasie.

Ostatecznie całą nieruchomość sprzedano za 668 tys. zł.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy właściciel, który wcześniej m.in. startował do Rady Miasta z komitetu Prezydenta Piotra Krzystka, wystąpił do miasta o warunki zabudowy. Według planów ma tam powstać 18-piętrowy wieżowiec. W czwartek magistrat poinformował, że decyzję w tej sprawie ma podjąć urząd spoza Szczecina. Sprawę ma tez sprawdzić prokuratura.
- Mimo, że Operat wycenił to niżej, to jednak, żeby tutaj nie było zarzutu, że przetarg jest niezgodny z interesem spółki czy wartością księgową, przyjęto tę cenę wywoławczą - tłumaczył Jachim.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty