Prawa nie złamała, ale są wątpliwości czy zachowała się etycznie - tak goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin ocenili radną Dominikę Jackowski.
Zdaniem radnego Prawa i Sprawiedliwości Leszka Duklanowskiego, Dominika Jackowski wykorzystała to wydarzenie do promowania własnej osoby.
- Nazwisko radnej Jackowski było dominujące. Gdyby taką inicjatywę lokalną zgłosił ktoś z naszego klubu, to umarłoby to śmiercią naturalną. Nikt by się tym nie interesował, tak jak nie interesuje się wieloma innymi sprawami, które zgłaszamy jako radni Prawa i Sprawiedliwości - mówił Duklanowski.
Radna Koalicji Obywatelskiej Urszula Pańka broniła swojej klubowej koleżanki mówiąc, że wykorzystała ona narzędzie, jakim jest inicjatywa lokalna. Jak dodawała, Jackowski nie złamała prawa, ale miała wątpliwości czy zachowała się etycznie.
- Z punktu widzenia prawnego, to nawet opozycja, czyli tutaj radni Prawa i Sprawiedliwości wiedzą, że tutaj nie ma żadnej dyskusji. Ta pani nie złamała prawa i mandatu nie traci. Można rozmawiać o tym, czy to było etyczne. Ja bym taką inicjatywę przeprowadziła, ale na pewno bym się pod tym nie podpisała - mówiła radna Koalicji Obywatelskiej.
Z Pańką zgadzała się Renata Łażewska z Klubu Bezpartyjnych.
- Niepotrzebnie się podpisała, to było niefortunne. Mogła się powstrzymać. Jednak gdzieś instytucje pozarządowe w tym momencie powinny te prawne kwestie finansowe czy papierowe załatwiać - mówiła Łażewska.
Ostatecznie Dominika Jackowski po głosowaniu radnych nie straciła mandatu.
Zdaniem radnego Prawa i Sprawiedliwości Leszka Duklanowskiego, Dominika Jackowski wykorzystała to wydarzenie do promowania własnej osoby.
Radna Koalicji Obywatelskiej Urszula Pańka broniła swojej klubowej koleżanki mówiąc, że wykorzystała ona narzędzie, jakim jest inicjatywa lokalna. Jak dodawała, Jackowski nie złamała prawa, ale miała wątpliwości czy zachowała się etycznie.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Jacy goście taka ocena !
Okazało się że pan wojewoda nie zna prawa. Ciekawe czy przeprosi za swoje oskarżenia?
Co ciekawe tak samo, zgodne z prawem, ale moralnie nieetyczne jest przepisanie wszystkiego na małżonka i udawanie że nie ma się żadnego konfliktu interesów, jak zwykle w PiS, podwójne standardy.