Mimo pandemii i trudnej sytuacji udało się przyciągnąć zagranicznych studentów, ale nabór nadal trwa - mówi rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Prof. Bogusław Machaliński przyznaje, że początek naboru nie był optymistyczny. Wydawało się, że studentów zza granicy będzie znacznie mniej. - W lipcu wydawało się, że będzie znacznie gorzej, ale wygląda to już nie tak źle. W programie "Asklepios" mamy prawie pełną grupę. Uzupełniamy nabór na anglojęzyczne, ale i tam w tej chwili wygląda to lepiej niż jeszcze miesiąc temu - informuje prof. Machaliński.
Od października studenci rozpoczną zajęcia stacjonarne - dodaje Machaliński. - Być może na niektórych wybranych przedmiotach, mamy jeszcze wykłady w formie zdalnej z uwagi na jeszcze moment niepewności. Przez półtora roku wiemy, jak zapewnić bezpieczeństwo studentom kadry akademickiej, nauczycielom. Także nie spodziewamy się żadnych zawirowań.
Od lat studia na PUM-ie, spośród zagranicznych, najczęściej wybierają studenci ze Skandynawii.
Od października studenci rozpoczną zajęcia stacjonarne - dodaje Machaliński. - Być może na niektórych wybranych przedmiotach, mamy jeszcze wykłady w formie zdalnej z uwagi na jeszcze moment niepewności. Przez półtora roku wiemy, jak zapewnić bezpieczeństwo studentom kadry akademickiej, nauczycielom. Także nie spodziewamy się żadnych zawirowań.
Od lat studia na PUM-ie, spośród zagranicznych, najczęściej wybierają studenci ze Skandynawii.