- Kuba jest żywszy, wszystko wokół go interesuje, rozgląda się. Jak pytam go czy idziemy na spacer, Kuba kiwa głową "tak" lub "nie". Wcześniej całe dnie spał, teraz się to zmieniło. Próbuje się uśmiechać, taki mały uśmieszek widać na twarzy - uzupełniła.
W piątek odbędzie się kolejna rozprawa w szczecińskim sądzie rejonowym, w której sprawca wypadku Vadym L. odpowiada za usiłowanie zabójstwa - dodała Znojek.
- Ten dzień będzie dla nas bardzo trudny. Nie wiemy co się może wydarzyć. On jest sprawnym człowiekiem, w dodatku nie przyznaje się do winy. Bardzo nas to boli - podsumowała Iwona Znojek.
Jakuba Znojka wesprzeć można poprzez internetową zbiórkę.