Musi mieć wysoką kaloryczność, odpowiedni atest, a przede wszystkim dobrze palić się w piecu - mówi Krzysztof Bielawski ze składu węgla w Goleniowie. Podpowiadamy, jak kupić dobry węgiel, aby nie być oszukanym.
Trzeba mieć do czynienia z fachowcem, który odpowiednio doradzi, jaki węgiel kupić - podpowiada sprzedawca tego surowca.
- Raczej ja się pytam klienta, jaki on ma piec. Dopasowuję mu ten węgiel i doradzam. Ten co ja sprowadzam to jest dobry węgiel, żadnego szajsu nie bierzemy - mówi Bielawski.
Palenie w piecu weryfikuje, czy kupiliśmy dobry węgiel. Choć możemy dostrzec na pierwszy rzut oka, czy kupujemy ten wysokokaloryczny - dodaje sprzedawca.
- Jeśli się spojrzy po deszczu, to węgiel jest umyty i jeśli ma dużo kamienia, to wtedy go widać. Jeśli go nie ma, to znaczy, że surowiec jest dobry. Dopiero palenie w piecu pokaże. To nie jest tak, że się okiem oceni jakość węgla - mówi Bielawski.
W składzie węgla w Goleniowie za tonę czarnego kamienia zapłacimy nie więcej niż 3600 złotych. Jak dodaje właściciel, u niego tej zimy węgla nie zabraknie.
- Raczej ja się pytam klienta, jaki on ma piec. Dopasowuję mu ten węgiel i doradzam. Ten co ja sprowadzam to jest dobry węgiel, żadnego szajsu nie bierzemy - mówi Bielawski.
Palenie w piecu weryfikuje, czy kupiliśmy dobry węgiel. Choć możemy dostrzec na pierwszy rzut oka, czy kupujemy ten wysokokaloryczny - dodaje sprzedawca.
- Jeśli się spojrzy po deszczu, to węgiel jest umyty i jeśli ma dużo kamienia, to wtedy go widać. Jeśli go nie ma, to znaczy, że surowiec jest dobry. Dopiero palenie w piecu pokaże. To nie jest tak, że się okiem oceni jakość węgla - mówi Bielawski.
W składzie węgla w Goleniowie za tonę czarnego kamienia zapłacimy nie więcej niż 3600 złotych. Jak dodaje właściciel, u niego tej zimy węgla nie zabraknie.
Trzeba mieć do czynienia z fachowcem, który odpowiednio doradzi, jaki węgiel kupić - podpowiada sprzedawca tego surowca.