Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął decyzję o dopuszczeniu do startu sportowców z Rosji i Białorusi w zawodach międzynarodowych. Decyzję komentowali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Sportowcy mieliby wystartować w dyscyplinach indywidualnych jako neutralni - bez flagi i hymnu.
To bardzo haniebna decyzja - mówi europoseł PiS Ryszard Czarnecki: - To jest decyzja fatalna, ona podzieli jeszcze bardziej ruch olimpijski, zwracam też uwagę na fakt, że poza sportami drużynowymi, bardzo duża część sportowców rosyjskich jest w armii. Giną na Ukrainie ludzie, a tu się okazuje, że karta olimpijska jest ważniejsza niż te ofiary.
MKOl jest w kryzysie - mówi Ireneusz Raś, poseł klubu Koalicja Polska i prezes Centrum Dla Polski: - Jest to problem, ja wszystkich sportowców nie biorę do jednego wora, oczywiście. Sport nie może polegać na tym, że stawia się tylko na biznes...
Rządy kilku państw - w tym Polski - grożą bojkotem przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu w przypadku dopuszczenia do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi.
To bardzo haniebna decyzja - mówi europoseł PiS Ryszard Czarnecki: - To jest decyzja fatalna, ona podzieli jeszcze bardziej ruch olimpijski, zwracam też uwagę na fakt, że poza sportami drużynowymi, bardzo duża część sportowców rosyjskich jest w armii. Giną na Ukrainie ludzie, a tu się okazuje, że karta olimpijska jest ważniejsza niż te ofiary.
MKOl jest w kryzysie - mówi Ireneusz Raś, poseł klubu Koalicja Polska i prezes Centrum Dla Polski: - Jest to problem, ja wszystkich sportowców nie biorę do jednego wora, oczywiście. Sport nie może polegać na tym, że stawia się tylko na biznes...
Rządy kilku państw - w tym Polski - grożą bojkotem przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu w przypadku dopuszczenia do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi.