Od wczoraj, decyzją wojewody Zbigniewa Boguckiego, obowiązuje 200-metrowa strefa ochronna wokół Terminala LNG w Świnoujściu.
Ma ona zminimalizować potencjalne działania, które mogłyby unieruchomić terminal lub narazić okolicznych mieszkańców na niebezpieczeństwo.
Ostatnie wydarzenia pokazują, że takie działania są potrzebne i nie trzeba odwoływać się do wysadzenia gazociągu Nord Stream - mówił w naszym programie "Radio Szczecin na Wieczór" Franciszek Krynojewski, specjalista ds. obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego.
- Niedawno w Gdańsku była podobna historia. Jacyś panowie wybrali się łódką w pobliże rafinerii. Na szczęście silnik w ich motorówce zepsuł się i nie dopłynęli na miejsce, jednak wciąż nie wiadomo jakie mieli zamiary - podkreślał Krynojewski.
W granicach strefy znajduje się ulica Ku Morzu w Świnoujściu, co oznacza jej wyłączenie z użytkowania. Dostęp do Fortu Gerharda i latarni morskiej ma być zapewniony drogą wodną. Strefa ochronna wokół terminala będzie obowiązywać do odwołania.
Ostatnie wydarzenia pokazują, że takie działania są potrzebne i nie trzeba odwoływać się do wysadzenia gazociągu Nord Stream - mówił w naszym programie "Radio Szczecin na Wieczór" Franciszek Krynojewski, specjalista ds. obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego.
- Niedawno w Gdańsku była podobna historia. Jacyś panowie wybrali się łódką w pobliże rafinerii. Na szczęście silnik w ich motorówce zepsuł się i nie dopłynęli na miejsce, jednak wciąż nie wiadomo jakie mieli zamiary - podkreślał Krynojewski.
W granicach strefy znajduje się ulica Ku Morzu w Świnoujściu, co oznacza jej wyłączenie z użytkowania. Dostęp do Fortu Gerharda i latarni morskiej ma być zapewniony drogą wodną. Strefa ochronna wokół terminala będzie obowiązywać do odwołania.