Plaga komarów w regionie nie ustępuje. Entomolog ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego jednak uspakaja.
Te komary, które opanowały Szczecin, to gatunek "Culiseta annulata". Dla nas jest raczej niegroźny. Dużo gorszy jest tzw. komar tygrysi. To gatunek obcy, który przywędrował do Europy z Azji. Jest on już u naszych południowych sąsiadów - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" prof. Stanisław Ignatowicz.
- On jest zdolny do przenoszenia całej gamy najróżniejszych chorób, nawet wirusa, który wywołuje chorobę Zika. Jeszcze trochę ocieplenia klimatu, jeszcze trochę będzie cieplej w Polsce, to on na pewno przyjdzie - mówi prof. Ignatowicz.
Komary tygrysie są dłuższe od znanych nam komarów, a ich ciała pokryte są białymi plamkami i paskami. Przenoszą m.in. żółtą febrę, gorączkę Zachodniego Nilu czy japońskie zapalenie mózgu.
- On jest zdolny do przenoszenia całej gamy najróżniejszych chorób, nawet wirusa, który wywołuje chorobę Zika. Jeszcze trochę ocieplenia klimatu, jeszcze trochę będzie cieplej w Polsce, to on na pewno przyjdzie - mówi prof. Ignatowicz.
Komary tygrysie są dłuższe od znanych nam komarów, a ich ciała pokryte są białymi plamkami i paskami. Przenoszą m.in. żółtą febrę, gorączkę Zachodniego Nilu czy japońskie zapalenie mózgu.