Pracownicy mają powody do radości, ale pracodawcy - niekoniecznie. Ekonomistka podsumowała na naszej antenie mijający rok pod kątem ekonomicznym.
Profesor Aneta Zelek podkreśliła, że pensje przeciętnie rosły szybciej, niż ceny, co jest dobrą wiadomością dla zatrudnionych.
Coraz wyższe pensje to jednak ból głowy dla pracodawców - podkreśliła profesor Aneta Zelek w Rozmowie pod krawatem.
- Tempo wzrostu wynagrodzeń było szybsze niż tempo wzrostu cen w sklepach. Pracodawcom się mocno pogorszyło i pracodawcy naprawdę cierpią ze względu na deficyt kadry, ale też na to, że jest silny przymus, by te wynagrodzenia rosły - analizowała prof. Zelek.
Od jutra rośnie również pensja minimalna, która wyniesie teraz 4666 zł.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Coraz wyższe pensje to jednak ból głowy dla pracodawców - podkreśliła profesor Aneta Zelek w Rozmowie pod krawatem.
- Tempo wzrostu wynagrodzeń było szybsze niż tempo wzrostu cen w sklepach. Pracodawcom się mocno pogorszyło i pracodawcy naprawdę cierpią ze względu na deficyt kadry, ale też na to, że jest silny przymus, by te wynagrodzenia rosły - analizowała prof. Zelek.
Od jutra rośnie również pensja minimalna, która wyniesie teraz 4666 zł.
Edycja tekstu: Jacek Rujna