Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej szykują się do czasowego przywrócenia kontroli na polsko-niemieckiej granicy.
Kontrole zapowiedział we wtorek premier Donald Tusk. Rzecznik oddziału porucznik Paweł Biskupik mówi, że kontrole mają poprawić bezpieczeństwo w związku z przypadkami nielegalnej migracji.
- Będzie tylko bezpieczniej, bo my jesteśmy stale obecni na polsko-niemieckiej granicy. To się na pewno wiąże z tym, że będą coraz większe siły na granicy zachodniej, czyli na naszej wewnętrznej granicy Unii Europejskiej - mówi Biskupik.
Paweł Biskupik dodaje, że od jakiegoś czasu pogranicznicy prowadzą wzmożone działania na pograniczu.
- Nasze patrole zabezpieczają miejsca najbardziej zagrożone nielegalną migracją. I tutaj zabezpieczamy przede wszystkim główne szlaki komunikacyjne, zarówno drogowe, jak i kolejowe. Myślę tutaj autostradach A2 i A4, czy też tych międzynarodowych szlakach kolejowych. To są wszystkie te miejsca, które są newralgiczne, które są najbardziej narażone na ten proceder nielegalnej migracji - mówi Paweł Biskupik.
Czasowe kontrole na polsko-niemieckiej granicy rozpoczną się w poniedziałek.
- Będzie tylko bezpieczniej, bo my jesteśmy stale obecni na polsko-niemieckiej granicy. To się na pewno wiąże z tym, że będą coraz większe siły na granicy zachodniej, czyli na naszej wewnętrznej granicy Unii Europejskiej - mówi Biskupik.
Paweł Biskupik dodaje, że od jakiegoś czasu pogranicznicy prowadzą wzmożone działania na pograniczu.
- Nasze patrole zabezpieczają miejsca najbardziej zagrożone nielegalną migracją. I tutaj zabezpieczamy przede wszystkim główne szlaki komunikacyjne, zarówno drogowe, jak i kolejowe. Myślę tutaj autostradach A2 i A4, czy też tych międzynarodowych szlakach kolejowych. To są wszystkie te miejsca, które są newralgiczne, które są najbardziej narażone na ten proceder nielegalnej migracji - mówi Paweł Biskupik.
Czasowe kontrole na polsko-niemieckiej granicy rozpoczną się w poniedziałek.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin
