Syreny alarmowe zawyją dokładnie o godz. 8.41. O tej godzinie, na minutę, staną też szczecińskie tramwaje i autobusy.

W obchody zaangażował się samorząd Szczecina.

- Chcemy przypomnieć, kim był prezydent Lech Kaczyński - mówi Artur Szałabawka z Prawa i Sprawiedliwości. - Zawyją syreny, zostanie zatrzymany ruch komunikacji miejskiej. Mamy też nadzieję, że częściowo osoby prywatne zatrzymają też na tą chwilę swoje samochody. Na budynkach zawisną biało-czerwone flagi.

Natomiast o godz. 18 w szczecińskiej katedrze odprawiona zostanie msza święta w intencji ofiar katastrofy. Po jej zakończeniu spod katedry wyruszy marsz pamięci. Przejdzie on ulicami Szczecina: al. Wojska Polskiego i ul. Jagiellońską aż do placu Ofiar Katynia. Uczestnicy zatrzymają się na chwilę przy rondzie im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Szczecińskie uroczystości organizują Prawo i Sprawiedliwość oraz Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego, a także samorząd Szczecina.

Współorganizatorem obchodów jest Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego.

- Tragedia smoleńska powinna zostać wyjaśniona - powiedział Maciej Kopeć z Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego. - Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, gdzie różne tzw. fakty czy kłamstwa, które powstały po Katastrofie Smoleńskiej, na naszych oczach rozsypują się i dotyczy to tzw. teorii naciskowej, jak i winy pilotów.

Organizatorzy obchodów myślą o wybudowaniu w Szczecinie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Powstać ma on tylko i wyłącznie ze składek osób zainteresowanych wsparciem tej inicjatywy.

Uroczystości w Stargardzie Szczecińskim rozpoczną się o 18.30. W Kołobrzegu nie ma oficjalnych uroczystości, ale o 15 na cmentarzu przy grobie tragicznie zmarłego posła Platformy Obywatelskiej Sebastiana Karpiniuka spotkają się rodzina i przyjaciele.