Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

O tym, że "brak jest jakichkolwiek dowodów na winę Pawła G." mówił jego obrońca - mecenas Przemysław Kowalewski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
O tym, że "brak jest jakichkolwiek dowodów na winę Pawła G." mówił jego obrońca - mecenas Przemysław Kowalewski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Nie "brak jakichkolwiek dowodów", a "dowody, które nie wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów" były podstawą do wypuszczenia z aresztu tymczasowego znanego restauratora Pawła G. i sześciu innych osób podejrzanych o korupcję - oświadczenie o takiej treści przysłał do naszej redakcji rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie - Michał Tomala.
O tym, że "brak jest jakichkolwiek dowodów na winę Pawła G." mówił jego obrońca - mecenas Przemysław Kowalewski. Podobne stwierdzenia dotyczące wszystkich biznesmenów i urzędników kontroli skarbowej, na których ciążą zarzuty przyjmowania lub wręczania łapówek, pojawiły się w mediach.

Dwa tygodnie temu CBA zatrzymało w Szczecinie dziewięć osób. To Paweł G., jego syn Dominik oraz pracownik, a także dwóch innych przedsiębiorców ze Szczecina, troje urzędników kontroli skarbowej i pracownica sanepidu.

Wszyscy usłyszeli zarzuty przyjmowania lub wręczania łapówek. Na liście prezentów były karnety do strefy kibica, przejazdy taksówką czy zegarki. Nie wiadomo jednak o jakie przysługi chodziło. Śledztwo jest w toku.

Dwie osoby - pracownica sanepidu i pracownik Pawła G. - przyznały się do winy i wyszły za kaucją. Pozostałe sąd rejonowy nakazał aresztować, a po dwóch tygodniach zwolnił je sąd okręgowy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty