Spór o finansowanie oświaty w Szczecinie zdominował poniedziałkową sesję rady miasta. Na salę obrad przyszli związkowcy z nauczycielskiej "Solidarności" z pytaniem, czy magistrat planuje oszczędności, zwolnienia i zwiększenie liczby uczniów w klasach. Między nimi a zastępcą prezydenta doszło do ostrej wymiany zdań.
Debata o pieniądzach dla piłkarskiej Pogoni Szczecin trwała długo - prawie dwie godziny - ale radni zdecydowali, że dodatkowym milionem złotych dla klubu w ramach promocji miasta, plus 2 mln pożyczki, zajmą się na kolejnych sesjach.
Ostatecznie to informacje o możliwych cięciach w oświacie i wizyta związkowców zdominowały obrady. Na emocjonalne wystąpienia "Solidarności" i ZNP ostro reagował wiceprezydent Krzysztof Soska.
Z kolei związkowcy, którzy zorganizowali pikietę, poinformowali, że jeżeli miasto nie będzie chciało z nimi rozmawiać o oświacie, to będą kolejne, liczniejsze demonstracje przed szczecińskim magistratem.