Nasz słuchacz starał się wyrobić Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego drogą elektroniczną, niestety, okazało się, że takiej możliwości nie ma. Pan Sylwek napisał do nas mail, którego tytuł świadczy o jego irytacji: "bzdura w NFZ... XXI wiek?"
Dzień dobry Panie Przemku,
miałem się już nie denerwować przed wakacjami, które tuż przede mną, ale... jak to mówi młodzież "wbiłem się w szok" dzisiaj rano. Proszę sobie wyobrazić, że jak co roku przed wyjazdem za granicę wysłałem dziś rano pocztą elektroniczną wniosek o wydanie karty EKUZ niezbędnej w razie konieczności wizyty lekarskiej w innym kraju. I cóż się dowiedziałem? Otóż uprzejmie poinformowano mnie w zwrotnym mailu, że od grudnia ub. roku nie ma takiej możliwości! Mam wysłać dokumenty pocztą lub faksem bądź wziąć wolne w pracy i zrobić to osobiście, bo NFZ pracuje od 8-16. Czy Pan coś z tego rozumie? Dlaczego zlikwidowano kolejne udogodnienie dla obywateli płacących do NFZ ciężkie pieniądze co miesiąc w formie składki?? Dlaczego daleko bardziej istotne sprawy jak podatki można już załatwić przez internet a zaświadczenia do lekarza to już nie? I wreszcie jaka jest przewaga faksu nad mailem? Czy nasi urzędnicy zawsze muszą mieć kartkę papieru? Nie szkoda lasów i czasu? Błagam niech Pan spyta co to za "mądrala" jest autorem tej bzdury i czym się kierował? Z każdym dniem upewniam się, że nasze państwo i jego superaparat urzędniczy żywią się naszym straconym czasem i uwielbiają nas upokarzać. Smutna to refleksja, ale odechciewa się żyć w takim otoczeniu.
Pozdrawiam prawie wakacyjnie.
Dzień dobry Panie Przemku,
miałem się już nie denerwować przed wakacjami, które tuż przede mną, ale... jak to mówi młodzież "wbiłem się w szok" dzisiaj rano. Proszę sobie wyobrazić, że jak co roku przed wyjazdem za granicę wysłałem dziś rano pocztą elektroniczną wniosek o wydanie karty EKUZ niezbędnej w razie konieczności wizyty lekarskiej w innym kraju. I cóż się dowiedziałem? Otóż uprzejmie poinformowano mnie w zwrotnym mailu, że od grudnia ub. roku nie ma takiej możliwości! Mam wysłać dokumenty pocztą lub faksem bądź wziąć wolne w pracy i zrobić to osobiście, bo NFZ pracuje od 8-16. Czy Pan coś z tego rozumie? Dlaczego zlikwidowano kolejne udogodnienie dla obywateli płacących do NFZ ciężkie pieniądze co miesiąc w formie składki?? Dlaczego daleko bardziej istotne sprawy jak podatki można już załatwić przez internet a zaświadczenia do lekarza to już nie? I wreszcie jaka jest przewaga faksu nad mailem? Czy nasi urzędnicy zawsze muszą mieć kartkę papieru? Nie szkoda lasów i czasu? Błagam niech Pan spyta co to za "mądrala" jest autorem tej bzdury i czym się kierował? Z każdym dniem upewniam się, że nasze państwo i jego superaparat urzędniczy żywią się naszym straconym czasem i uwielbiają nas upokarzać. Smutna to refleksja, ale odechciewa się żyć w takim otoczeniu.
Pozdrawiam prawie wakacyjnie.