Tego jeszcze w naszej audycji nie było!
Napisała do nas pani Ania: "Proszę o pomoc w znalezieniu roweru. Prawdopodobnie dziś w nocy ukradziono mi z posesji z garażu trójkołowy rower firmy Vermeiren kolor brązowo - złoty, stylizowany, z wiklinowym koszem. Jestem osobą niepełnosprawną i ten rower bardzo mi pomagał w codziennym życiu. Bardzo proszę uczciwych ludzi o informację i nie kupowanie po okazyjnej cenie."
Gdy przeczytaliśmy na antenie maila od pani Ani nie minęło 5 minut i zadzwonił jeden z naszych Słuchaczy z informacją, że rower został odnaleziony i gdzie można go odebrać.
Nic dodać, nic ująć. Po prostu DZIĘKUJEMY!
I kolejna historia chwytająca za serce opisana przez pana Sławka:
"Mam przyjaciela, starszego, bo blisko 80-letniego człowieka.
Ten bardzo sympatyczny, dobry człowiek, nadal pracujący zawodowo, aktywny żeglarz - krótkofalowiec ma swoją wieloletnią przyjaciółkę, również żeglarkę. Ciepłą serdeczną, bardzo wesołą i aktywną, ok. 70. letnią kobietę. Para nierozłącznych przyjaciół od zawsze. Przedwczoraj jednak wydarzyła się rzecz straszna: Ona dostała rozległego wylewu. Stało się to w nocy z soboty na niedzielę na przystani jachtowej kiedy spała na swojej motorówce. Tam znalazł ją rano, kiedy przyszedł zaprosić na poranną kawę.
A teraz rozgrywa się jeszcze trudniejsza rzecz: w szpitalu nie chcą go dopuścić do jej łóżka. Bo faktycznie nie mogą…. Nie jest jej rodziną! Na nic prośby i błagania – prawo na to nie pozwala i już. Ale oprócz prawa, są jeszcze ludzie uczucia, jest empatia.
Czy na pewno nie można nic zrobić?"
Na to pytanie odpowiadała rzeczniczka szczecińskiego oddziału NFZ Małgorzata Koszur.
I na koniec temat "komunikacyjny" - rzecznik ZDiTM w Szczecinie Dariusz Wołoszczuk omawiał nową siatkę połączeń po uruchomieniu SST.
Napisała do nas pani Ania: "Proszę o pomoc w znalezieniu roweru. Prawdopodobnie dziś w nocy ukradziono mi z posesji z garażu trójkołowy rower firmy Vermeiren kolor brązowo - złoty, stylizowany, z wiklinowym koszem. Jestem osobą niepełnosprawną i ten rower bardzo mi pomagał w codziennym życiu. Bardzo proszę uczciwych ludzi o informację i nie kupowanie po okazyjnej cenie."
Gdy przeczytaliśmy na antenie maila od pani Ani nie minęło 5 minut i zadzwonił jeden z naszych Słuchaczy z informacją, że rower został odnaleziony i gdzie można go odebrać.
Nic dodać, nic ująć. Po prostu DZIĘKUJEMY!
I kolejna historia chwytająca za serce opisana przez pana Sławka:
"Mam przyjaciela, starszego, bo blisko 80-letniego człowieka.
Ten bardzo sympatyczny, dobry człowiek, nadal pracujący zawodowo, aktywny żeglarz - krótkofalowiec ma swoją wieloletnią przyjaciółkę, również żeglarkę. Ciepłą serdeczną, bardzo wesołą i aktywną, ok. 70. letnią kobietę. Para nierozłącznych przyjaciół od zawsze. Przedwczoraj jednak wydarzyła się rzecz straszna: Ona dostała rozległego wylewu. Stało się to w nocy z soboty na niedzielę na przystani jachtowej kiedy spała na swojej motorówce. Tam znalazł ją rano, kiedy przyszedł zaprosić na poranną kawę.
A teraz rozgrywa się jeszcze trudniejsza rzecz: w szpitalu nie chcą go dopuścić do jej łóżka. Bo faktycznie nie mogą…. Nie jest jej rodziną! Na nic prośby i błagania – prawo na to nie pozwala i już. Ale oprócz prawa, są jeszcze ludzie uczucia, jest empatia.
Czy na pewno nie można nic zrobić?"
Na to pytanie odpowiadała rzeczniczka szczecińskiego oddziału NFZ Małgorzata Koszur.
I na koniec temat "komunikacyjny" - rzecznik ZDiTM w Szczecinie Dariusz Wołoszczuk omawiał nową siatkę połączeń po uruchomieniu SST.