Nasza Słuchaczka podróżowała wczoraj pociągiem ze Świnoujścia:
"Wszystko fajnie, nowy pociąg jechał szybko, bez opóźnień. W pewnym momencie zauważyłam na korytarzu (tam gdzie są drzwi wejściowe) dwóch panów siedzących na fotelach - przypominających składane plażowe krzesła i pijących piwo. Towarzyszyła im dziewczyna. Pomyślałam, jest lato, nikomu to nie przeszkadza, trochę wakacyjnego luzu nikomu nie zaszkodzi. Panowie ci wysiedli na dworcu w Szczecinie i ku mojemu zdumieniu założyli krzesła na głowę i wyruszyli do domu. Okazało się, że nie są one plażowe, nie da się ich złożyć - a ukradzione z jednego z międzyzdrojskich lokali. Panowie z resztą w luźnej rozmowie przechwalali się tym przed towarzyszącą im damą.
Kończę apelem - jeśli któremuś z międzyzdrojskich gastronomików zginęły dwa ładne, stylowe krzesła, niech zwróci się do PKP o udostępnienie monitoringu."
Przyłączamy się do apelu. Kiedyś było takie powiedzenie - "wycieczka musi się zwrócić". Jak widać jest ono cały czas aktualne.
Pozostając nad morzem - powracamy do tematu strefy płatnego parkowania w gm. Dziwnów. Napisała do nas pani Ola:
"Na parkometrze widnieją dwie informacje:
1. Opłata jest pobierana od poniedziałku do soboty (naklejka).
2. Opłata jest pobierana od poniedziałku do piątku (informacja na ekranie).
Jako, że niedaleko posiadam punkt handlowy, osobiście byłam świadkiem jak wiele osób było zdezorientowanych tą informacją i dla "świętego spokoju" robiło opłatę. Może i to jest nieświadome działanie gminy, ale ewidentnie jest to wprowadzanie turystów w błąd bo informacja powinna być jasna a nie na zasadzie - turysto domyśl się".
Kolejny "nadmorski" temat związany jest z Płotami. Na problem zwrócił uwagę pan Krzysztof:
"W sobotę korki na trasach prowadzących nad morze były wręcz gigantyczne. Jedną z przyczyn zatorów tworzących się na DK6 (w obu kierunkach) jest sygnalizacja świetlna w Płotach. Co ciekawe, przez cały piątek oraz w sobotę do ok. godz. 10 jest ona wyłączona. Później natomiast jest znowu włączana. Po co i dlaczego? Gwarantuję, iż przy wyłączonej sygnalizacji ruch idzie płynniej".
Naszym gościem był Mateusz Grzeszczuk rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
"Wszystko fajnie, nowy pociąg jechał szybko, bez opóźnień. W pewnym momencie zauważyłam na korytarzu (tam gdzie są drzwi wejściowe) dwóch panów siedzących na fotelach - przypominających składane plażowe krzesła i pijących piwo. Towarzyszyła im dziewczyna. Pomyślałam, jest lato, nikomu to nie przeszkadza, trochę wakacyjnego luzu nikomu nie zaszkodzi. Panowie ci wysiedli na dworcu w Szczecinie i ku mojemu zdumieniu założyli krzesła na głowę i wyruszyli do domu. Okazało się, że nie są one plażowe, nie da się ich złożyć - a ukradzione z jednego z międzyzdrojskich lokali. Panowie z resztą w luźnej rozmowie przechwalali się tym przed towarzyszącą im damą.
Kończę apelem - jeśli któremuś z międzyzdrojskich gastronomików zginęły dwa ładne, stylowe krzesła, niech zwróci się do PKP o udostępnienie monitoringu."
Przyłączamy się do apelu. Kiedyś było takie powiedzenie - "wycieczka musi się zwrócić". Jak widać jest ono cały czas aktualne.
Pozostając nad morzem - powracamy do tematu strefy płatnego parkowania w gm. Dziwnów. Napisała do nas pani Ola:
"Na parkometrze widnieją dwie informacje:
1. Opłata jest pobierana od poniedziałku do soboty (naklejka).
2. Opłata jest pobierana od poniedziałku do piątku (informacja na ekranie).
Jako, że niedaleko posiadam punkt handlowy, osobiście byłam świadkiem jak wiele osób było zdezorientowanych tą informacją i dla "świętego spokoju" robiło opłatę. Może i to jest nieświadome działanie gminy, ale ewidentnie jest to wprowadzanie turystów w błąd bo informacja powinna być jasna a nie na zasadzie - turysto domyśl się".
Kolejny "nadmorski" temat związany jest z Płotami. Na problem zwrócił uwagę pan Krzysztof:
"W sobotę korki na trasach prowadzących nad morze były wręcz gigantyczne. Jedną z przyczyn zatorów tworzących się na DK6 (w obu kierunkach) jest sygnalizacja świetlna w Płotach. Co ciekawe, przez cały piątek oraz w sobotę do ok. godz. 10 jest ona wyłączona. Później natomiast jest znowu włączana. Po co i dlaczego? Gwarantuję, iż przy wyłączonej sygnalizacji ruch idzie płynniej".
Naszym gościem był Mateusz Grzeszczuk rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.