Tylko kilka dni cieszyliśmy się pięknymi kwiatami magnolii przed radiową willą przy Al. Wojska Polskiego. Przymrozki niestety zniszczyły część kwiatów. :(
Trwa spór o przyszłość plaży w Zieleniewie, nad jeziorem Miedwie. Trzy tygodnie temu skończyła się umowa dzierżawy między właścicielem terenu czyli gminą Kobylanka, a stargardzkim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. Nowej umowy nie ma, bo wójtowi gminy nie podoba się dotychczasowe zarządzanie kąpieliskiem. Nie otrzymaliśmy żadnego planu inwestycyjnego - mówił w naszym magazynie Mirosław Przysiwek.
- Nie może być, by za 1000 zł tak wielkie tereny były dzierżawione od gminy i jeszcze gmina 1000 złotych płaciła za zarządzanie. To jest niepoważne; naszą służbą jesteśmy przygotowani do przejęcia i zapewnienia opieki.
Z kolei prezes OSiR-u w Stargardzie, Beata Radziszewska tłumaczyła: "sfinansowaliśmy m.in. zakup sprzętu ratowniczego, budowę siłowni pod chmurką, a na poważniejsze inwestycje konieczna jest zgoda właściciela terenu wokół plaży, a jest nim Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Jak można zainwestować setki tysięcy czy milionów złotych, gdzie nie my jesteśmy właścicielem nieruchomości?
Jak się okazuje 11 hektarów terenu wokół plaży wiele lat temu znalazło się w rękach Funduszu, jako zabezpieczenie kredytu, którego gmina nie spłaciła. Teraz Fundusz wystawił nieruchomość na sprzedaż.
Jaka jest ściągalność podatku od psa, gdzie trafiają pieniądze - pytają nasi Słuchacze. To, że niewielka to wiemy, ale jak się okazuje jeżeli pieniądze wpłacimy na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie, to wtedy 40 procent trafia właśnie do kasy TOZ - mówiła Karolina Winter z Towarzystwa.
"Współpraca" rowerzystów , pieszych i kierowców - to temat rzeka. Nie szanujemy się na drodze, a nic nas nie zwalnia od myślenia - takim niewesołym spostrzeżeniem podzielił się z nami dyrektor Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Arkadiusz Kuzio.
Nasz stały Słuchacz, pan Tadeusz Styczewski przesłał nam zdjęcie przedstawiające jak bezpieczeństwo próbuje się poprawić w Zielonej Gorze - poprzez ustawienie znaków "stop". Dziękujemy.
- Nie może być, by za 1000 zł tak wielkie tereny były dzierżawione od gminy i jeszcze gmina 1000 złotych płaciła za zarządzanie. To jest niepoważne; naszą służbą jesteśmy przygotowani do przejęcia i zapewnienia opieki.
Z kolei prezes OSiR-u w Stargardzie, Beata Radziszewska tłumaczyła: "sfinansowaliśmy m.in. zakup sprzętu ratowniczego, budowę siłowni pod chmurką, a na poważniejsze inwestycje konieczna jest zgoda właściciela terenu wokół plaży, a jest nim Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Jak można zainwestować setki tysięcy czy milionów złotych, gdzie nie my jesteśmy właścicielem nieruchomości?
Jak się okazuje 11 hektarów terenu wokół plaży wiele lat temu znalazło się w rękach Funduszu, jako zabezpieczenie kredytu, którego gmina nie spłaciła. Teraz Fundusz wystawił nieruchomość na sprzedaż.
Jaka jest ściągalność podatku od psa, gdzie trafiają pieniądze - pytają nasi Słuchacze. To, że niewielka to wiemy, ale jak się okazuje jeżeli pieniądze wpłacimy na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie, to wtedy 40 procent trafia właśnie do kasy TOZ - mówiła Karolina Winter z Towarzystwa.
"Współpraca" rowerzystów , pieszych i kierowców - to temat rzeka. Nie szanujemy się na drodze, a nic nas nie zwalnia od myślenia - takim niewesołym spostrzeżeniem podzielił się z nami dyrektor Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Arkadiusz Kuzio.
Nasz stały Słuchacz, pan Tadeusz Styczewski przesłał nam zdjęcie przedstawiające jak bezpieczeństwo próbuje się poprawić w Zielonej Gorze - poprzez ustawienie znaków "stop". Dziękujemy.