Pytanie od naszego Słuchacza: czy w zakres ustawowego obowiązku kształcenia i opieki nad dziećmi ustawodawca przewidział zaopatrzenie uczniów w niezbędne materiały i środki higieny? stawiamy Jerzemu Sołtysiakowi, Wicekuratorowi Oświaty.
Postawa obywatelska, wysłanie zdjęcia nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów i podanie danych oraz współrzędnych nie wystarczą. Bardzo często osoba zgłaszająca wzywana jest przez Straż Miejską jako świadek zdarzenia. Czy jest to niezbędne? Co więcej może wnieść zeznanie mieszkańca lub przechodnia? O to pytamy Joannę Wojtach, rzeczniczkę Straży Miejskiej w Szczecinie oraz Arkadiusza Kuzio, Akademia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Po programie pani adwokat Karolina Werema-Karłuk odniosła się do wypowiedzi usłyszanej w programie Czas Reakcji:
"nawiązując do naszej wczorajszej rozmowy, chciałabym krótko odnieść się do wypowiedzi Pani Strażnik. Wyjdę od tego, że art. 39 § 4 ustawy - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, mówiący o tym, że „Dowodu z wyjaśnień lub zeznań nie wolno zastępować treścią pism, zapisków lub notatek urzędowych, chyba że ustawa stanowi inaczej” - statuuje zakaz zastępowania dowodu z wyjaśnień lub zeznań treścią pism, zapisów lub notatek. Nie jest to jednak zasada o charakterze bezwzględnym. Zauważmy, że w art. 39 § 4 in fine postanawia, że mogą zachodzić w tym zakresie ograniczenia, w sytuacji gdy „ustawa stanowi inaczej”. I tak, ograniczenia występują np. w art. 40, art. 54 § 3 ("Jeżeli okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, utrwalenie czynności wyjaśniających można ograniczyć do sporządzenia notatki urzędowej, zawierającej ustalenia niezbędne do sporządzenia wniosku o ukaranie. Notatka powinna zawierać wskazanie rodzaju czynności, czasu i miejsca oraz osób uczestniczących, a także krótki opis przebiegu czynności i podpis osoby, która sporządziła notatkę".) i art. 67 § 3 ww. ustawy.
Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że w mojej wypowiedzi nie było mowy o zastępowaniu zeznań notatkami, niekompletnym zgłoszeniem, czy fragmentarycznym zdjęciem, a mowa była o kompleksowym zawiadomieniu (skutecznym zawiadomieniu - zgodnie z art. 38 § 1 Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia w zw. z art. 119 Kodeksu postępowania karnego).
Po takim zawiadomieniu straż powinna podjąć czynności wyjaśniające (w sytuacji, w której nie będzie wątpliwości co do okoliczności, czyli jeśli otrzymuje kompletne zawiadomienie). W mojej ocenie, na tym etapie nie ma obowiązku w pierwszej kolejności przesłuchiwania zawiadamiającego. Zakładam jednak, że problem jest związany z tym, że rzadko wpływają kompletne zawiadomienia (na podstawie samej fotografii nie zawsze da się udowodnić fakt popełnienia wykroczenia). I to w takiej sytuacji, gdy istnieje potrzeba uzupełniania informacji, straż powinna wezwać zawiadamiającego, czy też autora zdjęcia na przesłuchanie w charakterze świadka".
Poruszamy również temat naszego zgłoszony przez naszego Słuchacza, który przesłał nam zdjęcia kontenera przy ulicy Kadłubka, załączając taki oto opis:
"Na wysokości przychodni zdemontowany został osiedlowy śmietnik. Kontenery na odpady mieszane zniknęły (inne znajdują się po drugiej stronie osiedla Piastowskiego). Pozostały jedynie te do recyklingu. Śmietnik murowany został zdemontowany. Nie było żadnej informacji (przynajmniej w mojej klatce), że kontenery na odpady znikną. Minął tydzień i zbiera się tam powoli piramida śmieci. Wczoraj wracając z z pracy zauważyłem szczura biegającego po śmieciach. Remondis śmieci leżących na ziemi nie zabiera więc powoli zrobi nam się tutaj wysypisko".
Co dalej z osiedlowymi odpadami? Gdzie mieszkańcy mają opróżniać swoje kosze? Na ten temat rozmawiamy z Mirosławem Pucem, os. Piastowskie Spółdzielnia Wspólny Dom.
Postawa obywatelska, wysłanie zdjęcia nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów i podanie danych oraz współrzędnych nie wystarczą. Bardzo często osoba zgłaszająca wzywana jest przez Straż Miejską jako świadek zdarzenia. Czy jest to niezbędne? Co więcej może wnieść zeznanie mieszkańca lub przechodnia? O to pytamy Joannę Wojtach, rzeczniczkę Straży Miejskiej w Szczecinie oraz Arkadiusza Kuzio, Akademia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Po programie pani adwokat Karolina Werema-Karłuk odniosła się do wypowiedzi usłyszanej w programie Czas Reakcji:
"nawiązując do naszej wczorajszej rozmowy, chciałabym krótko odnieść się do wypowiedzi Pani Strażnik. Wyjdę od tego, że art. 39 § 4 ustawy - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, mówiący o tym, że „Dowodu z wyjaśnień lub zeznań nie wolno zastępować treścią pism, zapisków lub notatek urzędowych, chyba że ustawa stanowi inaczej” - statuuje zakaz zastępowania dowodu z wyjaśnień lub zeznań treścią pism, zapisów lub notatek. Nie jest to jednak zasada o charakterze bezwzględnym. Zauważmy, że w art. 39 § 4 in fine postanawia, że mogą zachodzić w tym zakresie ograniczenia, w sytuacji gdy „ustawa stanowi inaczej”. I tak, ograniczenia występują np. w art. 40, art. 54 § 3 ("Jeżeli okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, utrwalenie czynności wyjaśniających można ograniczyć do sporządzenia notatki urzędowej, zawierającej ustalenia niezbędne do sporządzenia wniosku o ukaranie. Notatka powinna zawierać wskazanie rodzaju czynności, czasu i miejsca oraz osób uczestniczących, a także krótki opis przebiegu czynności i podpis osoby, która sporządziła notatkę".) i art. 67 § 3 ww. ustawy.
Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że w mojej wypowiedzi nie było mowy o zastępowaniu zeznań notatkami, niekompletnym zgłoszeniem, czy fragmentarycznym zdjęciem, a mowa była o kompleksowym zawiadomieniu (skutecznym zawiadomieniu - zgodnie z art. 38 § 1 Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia w zw. z art. 119 Kodeksu postępowania karnego).
Po takim zawiadomieniu straż powinna podjąć czynności wyjaśniające (w sytuacji, w której nie będzie wątpliwości co do okoliczności, czyli jeśli otrzymuje kompletne zawiadomienie). W mojej ocenie, na tym etapie nie ma obowiązku w pierwszej kolejności przesłuchiwania zawiadamiającego. Zakładam jednak, że problem jest związany z tym, że rzadko wpływają kompletne zawiadomienia (na podstawie samej fotografii nie zawsze da się udowodnić fakt popełnienia wykroczenia). I to w takiej sytuacji, gdy istnieje potrzeba uzupełniania informacji, straż powinna wezwać zawiadamiającego, czy też autora zdjęcia na przesłuchanie w charakterze świadka".
Poruszamy również temat naszego zgłoszony przez naszego Słuchacza, który przesłał nam zdjęcia kontenera przy ulicy Kadłubka, załączając taki oto opis:
"Na wysokości przychodni zdemontowany został osiedlowy śmietnik. Kontenery na odpady mieszane zniknęły (inne znajdują się po drugiej stronie osiedla Piastowskiego). Pozostały jedynie te do recyklingu. Śmietnik murowany został zdemontowany. Nie było żadnej informacji (przynajmniej w mojej klatce), że kontenery na odpady znikną. Minął tydzień i zbiera się tam powoli piramida śmieci. Wczoraj wracając z z pracy zauważyłem szczura biegającego po śmieciach. Remondis śmieci leżących na ziemi nie zabiera więc powoli zrobi nam się tutaj wysypisko".
Co dalej z osiedlowymi odpadami? Gdzie mieszkańcy mają opróżniać swoje kosze? Na ten temat rozmawiamy z Mirosławem Pucem, os. Piastowskie Spółdzielnia Wspólny Dom.