Kilka pytań do rzeczniczki Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie Hanny Pieczyńskiej: o jakość wody na Os. Bukowym, o ołowiane rury, które jeszcze są w Szczecinie, o bałagan przy siedzibie spółki przy ul. Boryny oraz o zapadniętą jezdnię przy studzienkach na ul. Wielkiej Odrzańskiej - to temat nadesłany przez pana Jakuba.
Zdarza się, że sklepowe paragony nie zawierają pełnych informacji, ciężko je odszyfrować, są też zbyt ogólne, np. jest tylko opis "obuwie" czy "warzywa". Na ten temat rozgorzała na antenie długa dyskusja ze Słuchaczami. Naszym gościem była Longina Kaczmarek, Miejski Rzecznik Konsumentów w Szczecinie.
Napisał do nas także stały Słuchacz: "ostatnio spotkałem się z rodziną ze Śląska, która mieszka na 4-tym piętrze w 4-piętrowymn bloku. Rozmawialiśmy o tym, jak ich wspólnota toczy boje ze spółdzielnią by zainstalować w budynku windę. Mieszkania otrzymali wiele lat temu, teraz są już na emeryturze i coraz większym problemem dla nich i ich znajomych jest wdrapywanie się na 4 piętro. Winda mogłaby powstać, mieli już wstępne wyceny i projekty. O dziwo zgodzili się też sami lokatorzy, by podnieść składkę na fundusz remontowy o ponad 200 procent. Okazało się też, że jest możliwość wzięcia kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego z oprocentowaniem poniżej 0,5%. Prezes spółdzielni jednak robiła sporo problemów, m.in. mówiła, że jak jeden blok wybuduje windę, to inni też będą chcieli. Dodatkowym problemem jest to, że ze względów konstrukcyjnych windę można wybudować jedynie od strony wejścia na klatkę, tak by wejście było na tzw. półpiętrze. Ale to jest do zaakceptowania. Ciekaw jestem jak to wygląda w Szczecinie, czy ktoś już podchodził do tego tematu - przecież np. na prawobrzeżu jest wiele takich bloków, zasiedlonych w latach 80, gdzie ich lokatorzy stali się seniorami. I czy jedynym rozwiązaniem dla nich jest po prostu przeprowadzka?". Naszym gościem był zastępca prezesa ds. Eksploatacji w Spółdzielni Mieszkaniowej "Dąb" w Szczecinie Mariusz Słowakiewicz.