Pierwsza liga w Świnoujściu jest do uratowania - uważa dyrektor Floty Jarosław Dunajko.
Jednym z rozwiązań, jakie rozważano na środowym posiedzeniu zarządu klubu jest utworzenie spółki akcyjnej z inwestorem. Obecnie Flota jest stowarzyszeniem.
- Takim rozwiązaniem zainteresowana jest polsko-niemiecka grupa menadżerska - mówi dyrektor Dunajko. - To będą nowi zawodnicy, środki finansowe. Rozmowy jeszcze trwają. Sytuacja jest dynamiczna i każda godzina może coś zmienić.
Głównym sponsorem Wyspiarzy jest miasto, które dokłada do drużyny rocznie dwa miliony złotych. Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz ocenił w rozmowie z Radiem Szczecin, że spółka to dobre rozwiązanie. Dodał jednak, że nie jest za tym, aby miasto miało w niej udziały. Prezydent jednak nie wykluczył udzielenia finansowej pomocy.
Bez wsparcia miasta lub prywatnego sponsora Flota będzie zmuszona wycofać się z rozgrywek. Klub rozważa sprzedanie I-ligowej licencji Stali Rzeszów i rozpoczęcie przyszłego sezonu w jednej z niższych lig. Czasu jest coraz mniej. Start I ligi zaplanowano na początku sierpnia.