Nie milkną echa po sukcesie polskich szczypiornistów. Nasi piłkarze ręczni zdobyli w niedzielę brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Katarze, a teraz wrócili do kraju.
Jak mówi trener "Biało-czerwonych" Michael Biegler to nie tylko jego zasługa.
Materiał: PGNiG/x-news
Brązowy medal jest najwyższą wygraną od czasów, kiedy reprezentacją kierował trener Bogdan Wenta. W 2007 roku na mistrzostwach świata w Niemczech wraz z naszymi szczypiornistami wywalczył srebro, a dwa lata później w Chorwacji brąz. Jak mówi w końcówce meczu emocje sięgnęły zenitu.
Materiał: PGNiG/x-news
Część naszych zawodników jest już w kraju. Na poznańskim lotnisku Ławica w poniedziałek rano wylądowali Kamil Syprzak, Bartosz Jurecki, Marcin Wichary, Adam Wiśniewski, Michał Daszek i Mariusz Jurkiewicz. Reszta reprezentantów leci do Warszawy i Katowic. Oficjalne powitanie jest zaplanowane na godzinę 14:45 na lotnisku Chopina w stolicy kraju.
Materiał: PGNiG/x-news
Brązowy medal jest najwyższą wygraną od czasów, kiedy reprezentacją kierował trener Bogdan Wenta. W 2007 roku na mistrzostwach świata w Niemczech wraz z naszymi szczypiornistami wywalczył srebro, a dwa lata później w Chorwacji brąz. Jak mówi w końcówce meczu emocje sięgnęły zenitu.
Materiał: PGNiG/x-news
Część naszych zawodników jest już w kraju. Na poznańskim lotnisku Ławica w poniedziałek rano wylądowali Kamil Syprzak, Bartosz Jurecki, Marcin Wichary, Adam Wiśniewski, Michał Daszek i Mariusz Jurkiewicz. Reszta reprezentantów leci do Warszawy i Katowic. Oficjalne powitanie jest zaplanowane na godzinę 14:45 na lotnisku Chopina w stolicy kraju.